Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wyborcza moc tramwajów
Najbardziej profesjonalny program rozbudowy sieci tramwajowej przedstawiło w kampanii wyborczej Miasto Jest Nasze i kandydatka ruchów miejskich do ratusza Justyna Glusman. Jedną z nowych linii widzą na Trasie Łazienkowskiej.
Przed wyborami samorządowymi problemy transportowe tradycyjnie znalazły się w centrum uwagi kandydatów, ale wpoprzednich kampaniach nie mówiło się o tramwajach tyle co teraz. „Nie samym metrem żyją warszawiacy” – ogłosił jako pierwszy Jan Śpiewak, który stara się o fotel prezydenta stolicy z ramienia lewicowej koalicji Wygra Warszawa. Zaproponował nowe trasy na południu miasta (m.in. Służewiec – Wilanów), ale jego planów dla kolejnych dzielnic już nie poznaliśmy. Całościową wizję inwestycji tramwajowych zaprezentowali kandydaci na prezydenta Rafał Trzaskowski (PO-Nowoczesna) iPatryk Jaki (PiS). Ten drugi podpadł koalicji Ruchy Miejskie dla Warszawy, którą tworzą dzielnicowe stowarzyszenia zMiasto Jest Nasze na czele. Koalicja zarzuciła Jakiemu, że skopiował jej szykowane od ośmiu miesięcy pomysły.
Wpiątek poznaliśmy szczegóły tego planu. Jego autorami są Marcin Chlewicki, specjalista od transportu, urbanista Leszek Wiśniewski i ekonomista Dawid Durejko, który policzył koszty. W sumie to 70 km nowych tras, aż o połowę więcej niż teraz, do zbudowania w ciągu 12 lat za 2,3mldzł, jeśli drugie tyle dołoży Unia Europejska. Przyjęto, że cena 1 km torów tramwajowych wyniesie 25 mln zł, podczas gdy 1 km tunelu metra kosztuje 470 mln zł. Do tego kupno 290nowych tramwajów. „Propozycje Patryka Jakiego budowy III i IVlinii metra o długości 51,2km kosztem 24,1 mld zł to drenujące budżet mrzonki, nierealne do realizacji wdwie kadencje” – ocenia MJN.
Aktywiści też nie ustrzegli się mało realnych fajerwerków. To np. odcinek Nowodwory – Choszczówka czy podmiejskie linie do Marek, Ząbek, Piaseczna, Raszyna, anawet po wąskiej, zakorkowanej drodze do Izabelina. Zaletą ich koncepcji jest jednak ustalenie priorytetów. Ruchy miejskie popierają aktualne plany inwestycyjne Tramwajów Warszawskich: „Kibicujemy szybkiej budowie linii na Gocław, do Wilanowa, łącznika Kasprzaka-Wolska i na ul. Światowida zNowodworów do Winnicy”. Oprócz tego w pierwszej kolejności proponują trasę z Miasteczka Wilanów na Służewiec i wzdłuż ul. Suwak, na Modlińskiej z Żerania na Tarchomin, od Marymontu na os. Ruda (Klaudyny – Podleśna – Gwiaździsta) i zBródna na Zieloną Białołękę.
Wpriorytetowej grupie inwestycji umieszczono też linię tramwajową na Trakcie Królewskim: od pl. Unii Lubelskiej, przez al. Szucha, Al. Ujazdowskie, pl. Trzech Krzyży, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Miodową, Bonifraterską do Muranowskiej iMiędzyparkowej. Jan Mencwel, prezes MJN, zaznacza, że ze względu na zabytkowy charakter tej okolicy tramwaje korzystałyby z akumulatorów, anie z trakcji elektrycznej rozwieszonej między kamienicami. Przy okazji przewiduje likwidację podziału na chodnik ijezdnię wzdłuż Nowego Światu iKrakowskiego Przedmieścia – powstałyby tu deptaki z tramwajami na wzór Nicei, Bordeaux czy Jerozolimy.
Wdrugiej kolejności aktywiści proponują m.in. tramwajową obwodnicę Śródmieścia (Wiatraczna – Bródno) i odcinek Gocławek – węzeł Marsa – PKP Wawer. W trzeciej – wzdłuż całej Trasy Łazienkowskiej od Wiatracznej po Wawelską iDworzec Zachodni. O potrzebie zastąpienia tramwajami ruchliwych i korkujących się buspasów na tej arterii mówiło się po pożarze mostu Łazienkowskiego.
Ruchy miejskie zachwalają, że 70 km nowych torów tramwajowych radykalnie poprawiłoby komunikację wWarszawie 10-krotnie mniejszym kosztem i znacznie szybciej niż nieprzygotowane nowe linie metra. – Tramwaje to skuteczna, ekologiczna iwspierająca polską gospodarkę alternatywa dla drogiego metra – przekonuje Justyna Glusman. – Nie rezygnujemy z istniejących planów jego budowy, ale obok nowych buspasów i integracji kolei z siecią transportu publicznego priorytetowo potraktujemy rozszerzanie połączeń tramwajowych.