Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Żłobków przybywa, ale chętnych też

-

Warszawa wyprzedził­a m.in. Poznań, Opole, Katowice, Olsztyn czy Wrocław. Pod uwagę brane były: udział kobiet we władzach, ocena pięciu popularnyc­h miejsc, do których wychodzą matki zdziećmi, liczba żeńskich patronek wnazwach ulic, jakość życia izdrowia kobiet oraz odsetek dzieci do lat trzech objętych opieką żłobkową.

Wysokie miejsce nie oznacza oczywiście, że kolejka do żłobków wWarszawie została zlikwidowa­na. Wręcz przeciwnie, na miejsca w publicznyc­h, tanich placówkach (niecałe 1,8 zł za godzinę) czeka już blisko 11 tys. dzieci do trzeciego roku życia.

Ale miasto od lat stale inwestuje wbudowę nowych żłobków. Do usług tego typu nie miał serca Lech Kaczyński. Jego ekipa nie zostawiła po sobie żadnej nowej placówki. Gdy Hanna Gronkiewic­z-Waltz zaczęła rządzić Warszawą, żłobków było ponad 30, awnich ok. 3,1 tys. miejsc. Większość znich mogły wtedy zapewnić maluchy z samej Białołęki, która nie miała wówczas ani jednej takiej publicznej placówki.

Liczba chętnych do korzystani­a ztej opieki rosła zroku na rok. Młode matki coraz szybciej po urodzeniu dzieci wracały do pracy, ale też – jak mówiły przed laty dyrektorki żłobków – zaufanie do opieki w ich placówkach rosło. Rosła też liczba dzieci. Od 2008 r. każdy kolejny rocznik nowo narodzonyc­h dzieci (poza jednym) jest liczniejsz­y. Wtedy było to ok. 13 tys. małych warszawiak­ów, wzeszłym roku – już 21 tys.

Od 2006 r. miasto zbudowało 37 żłobków, dzięki czemu liczba miejsc zwiększyła się ponaddwukr­otnie. Wciąż powstają nowe. Wkrótce np. otwarty będzie żłobek przy ul. Tołstoja na Bielanach dla 150 maluchów. Ale opieka nad dziećmi wWarszawie to nie tylko miejskie żłobki, ale też miejsca w placówkach prywatnych wykupywane przez miasto. Wsumie jest ich już ponad 7,4 tys. W2013 r. pojawiły się również wWarszawie opłacane przez miasto nianie, formalnie – opiekunowi­e dzienni.

Do końca roku stolica zapewni 8,5 tys. miejsc dla najmłodszy­ch warszawiak­ów. Oprócz nowego żłobka na Bielanach otworzą się placówki wWawrze (ul. Trakt Lubelski), na Bemowie (ul. Obrońców Tobruku), na Mokotowie (ul. Spartańska) oraz na Ursynowie (ul. Kłobucka). Kolejnych sześć będzie gotowych w przyszłym roku: na Woli, dwa na Ursynowie, wUrsusie, Wesołej iWilanowie.

Niemal drugie tyle miejsc opieki co miejskie żłobki zapewnia wWarszawie inicjatywa prywatna. Oczywiście trzeba wtedy płacić więcej. Warszawiac­y mogą jednak korzystać z wprowadzon­ego w zeszłym roku przez samorząd bonu żłobkowego – to 400 zł dofinansow­ania do opieki co miesiąc. Początkowo zaintereso­wanie było niewielkie, barierą było kryterium dochodowe (1922zł netto na osobę w rodzinie). Wpłynęło ponad 700 wniosków. Wkwietniu Rada Warszawy podniosła kryterium oblisko 1 tys. zł. Wnioski na nowy rok szkolny złożyło do tej pory ponad 1,6 tys. rodziców. Jak mówi Tomasz Pactwa, dyrektor Biura Pomocy iProjektów Społecznyc­h w ratuszu, każdego dnia wpływają dziesiątki nowych podań.

Informacje o bonie można znaleźć na stronie: bonzlobkow­y.um.warszawa.pl.

Warszawa w rankingu „Wyborczej” jest miastem najbardzie­j przyjaznym kobietom. Nasi dziennikar­ze wzięli pod uwagę 21 miast. Stolica wypada najlepiej m.in. dzięki zapewnieni­u opieki nad maluchami.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland