Wprzyszłym roku będzie piknik lotniczy

– Od kilku miesięcy intensywnie rozmawiamy zAeroklubem na temat budowy betonowej płyty lotniska iopikniku. Ta impreza sześciokrotnie gromadziła w Płocku rzesze miłośników lotnictwa – mówił podczas konferencji prasowej prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. – Po zmianach władz Aeroklubu zaczęliśmy rozmawiać o organizacji pikniku wprzyszłym roku. To ważne, że po drugiej stronie jest partner, który jest się wstanie tego podjąć.

Wponiedziałek rano prezydent Nowakowski iprezes Aeroklubu Piotr Michałek podpisali list intencyjny o organizacji pikniku lotniczego w 2019 r.

– W liście deklarujemy gotowość współpracy. Z tym że organizatorem będzie Aeroklub. Po podpisaniu listu stowarzyszenie będzie mogło zacząć organizować imprezę, szukać sponsorów i partnerów – powiedział prezydent i dodał, że wydarzenie zostało zaplanowane na 15-16 czerwca. Odbędzie się na lotnisku i na Wzgórzu Tumskim.

Wliście nie została podana kwota wsparcia od miasta, ale Nowakowski nie ukrywa, że na ten cel planuje w przyszłorocznym budżecie wygospodarować ok. miliona zł. Kwota jest wysoka, jednak dyrektor Aeroklubu Sławomir Adamkowski przypomniał, że organizacja pikniku w2013 r. kosztowała 823 tys. zł.

Nowy zarząd Aeroklubu pracuje od marca. – Mieszkańcy już mieli okazję poznać nasze działania. Zorganizowaliśmy dni otwarte i zlot samolotowy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem dzieci i dorosłych. Widać, że w mieście jest zapotrzebowanie na takie imprezy. Na ten hałas, szum i zapach nafty... – powiedział prezes Michałek, po czym podziękował miastu za wsparcie i wręczył prezydentowi kurtkę Aeroklubu.

Sekretarz AZM Izabela Tucholska-Oleszczuk zapowiedziała, że wtym roku odbędzie się jeszcze na lotnisku Święto Latawca. Ma mu towarzyszyć niespodzianka, ale Aeroklub jeszcze nie zdradza jaka. Mówi tylko, że będzie „duża”.

Podczas konferencji obudowie pasa startowego mówił zastępca prezydenta ds. rozwoju i inwestycji Jacek Terebus. – Prace nad rozbudową lotniska zaczęliśmy dwa lata temu. Stało się ono publiczne, a to bardzo ważne dla jego rozwoju – oznajmił Terebus. – Drugim krokiem jest przygotowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, pracujemy nad nim. Po jego przyjęciu przystąpimy do przygotowania projektu technicznego. Betonowa droga startowa ma mieć 900 m. Nie chcemy też zamykać drogi do lądowania i startowania większym samolotom. Ale to nigdy nie będzie lotnisko rejsowe.

– Nie będziemy budować lotniska jak w Radomiu – wtrącał prezydent Nowakowski. – Mamy natomiast sygnały od przedsiębiorców, którzy są zainteresowani działaniem lotniska. Dodajmy, że po oddaniu obwodnicy będzie ono bardzo dobrze skomunikowane.

Wojciech Bógdał, znany paralotniarz, uzupełniał, że te plany są bardzo obiecujące. – Wybudowanie utwardzonego pasa daje dodatkowe możliwości. Będzie można zPłocka w ciągu 2-3 godzin dolecieć wkażde miejsce wPolsce.

Miasto podpisało list intencyjny z Aeroklubem. Na organizację imprezy planuje wyłożyć ok. miliona zł. – W 2013 r., gdy piknik lotniczy odbywał się ostatni raz, jego koszt wyniósł ponad 800 tys. zł – zaznaczał dyrektor Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej Sławomir Adamkowski.