Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Powstańcy mają dom
Dom wsparcia powstał w należącym do miasta parterowym budynku przy ul. Nowolipie 22. Zaadaptowano wtym celu wnętrza, w których kiedyś działały warsztaty i sklepy (m.in. z częściami samochodowymi). Ich przebudowa na dzienny dom wsparcia rozpoczęła się w sierpniu. Na otwarcie placówki przyjechali powstańcy, przedstawiciele władz miasta i dzielnicy Wola oraz Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, które jest inicjatorem tego przedsięwzięcia.
– Powstańcy dzielą się swoimi przeżyciami, wiedzą i historią, jeżdżąc do szkół. Ale już nie wszyscy są w stanie to robić. Chcielibyśmy, żeby takie spotkania zmłodzieżą odbywały się tutaj – powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
– Jesteśmy w ostatnim okresie życia i trochę późno ten dom powstał. Ale mam nadzieję, że dzięki temu miejscu odmłodniejemy – oznajmiła uczestniczka powstania Wanda TraczykStawska ps. „Pączek”.
Główną przestrzenią domu jest przestronna sala przeznaczona do wspólnego spędzania czasu przez powstańców. Będą tu organizowane koncerty, spektakle ispotkania przy wspólnym stole. Sąsiadują z nią mniejsze pomieszczenia: pokoje wypoczynkowe, gabinety lekarskie, sanitariaty. Dostęp do budynku i poszczególnych wnętrz jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Umowę na prowadzenie Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich miasto podpisało na dwa lata ze Stowarzyszeniem „Monopol Warszawski”, które ma doświadczenie wpomaganiu weteranom. Placówka będzie świadczyć bezpłatne usługi przez pięć dni w tygodniu wgodz. 10-18. W ofercie znajdą się także m.in. gry i zabawy (szachy, karty, gry towarzyskie) i zajęcia ruchowe pod kierunkiem fizykoterapeuty. Wplacówce serwowane będą obiady. Jak nam powiedział prezes stowarzyszenia Janusz Owsiany, dom wsparcia może przyjmować 30-50 osób.
– Pochodzę z wielopokoleniowej rodziny, wktórej babcia była kimś najważniejszym. Chcemy tu państwa spotykać, żeby znów odczuć ciepło, miłość, przyzwoitość i spokój. Mam nadzieję, że państwo zechcą być gospodarzami tego miejsca – zwrócił się do powstańców prezes Owsiany.
Koszty remontu i działalności placówki przez dwa lata to 1,6 mln zł. Pokryte zostaną z budżetu Warszawy. Dzienny dom wsparcia przy ul. Nowolipie 22 oficjalnie ma jednak charakter tymczasowy. Miasto planuje ulokować go w zabytkowym budynku poprzemysłowym przy ul. Hrubieszowskiej. Remont tego obiektu oszacowało na blisko 5 mln zł. Wiosną Rada Warszawy zarezerwowała potrzebną kwotę. Otwarcie domu zapowiedziano wtedy na 1 sierpnia 2019 r. Osoby zaangażowane w to przedsięwzięcie twierdzą, że adaptacja tamtego budynku, który jest w złym stanie technicznym, może potrwać do 2020 r. i niewielu powstańców z niego skorzysta.
– Jesteśmy wreszcie w swoim domu – powiedziała Wanda Traczyk-Stawska ps. „Pączek” na inauguracji Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich na Muranowie. Weterani zrywu sprzed 74 lat będą mogli spędzać tu czas wciągu dnia.
że uczelnie żyją, że jest opór iwspólnota – mówili.
Pogrzebowi przyglądali się minister Gowin i rektorzy polskich uczelni, którzy przeszli w marszu poparcia dla zmian forsowanych przez ministra. Ustawa nazywana przez Jarosława Gowina „Konstytucją dla nauki” wejdzie w życie 1 października, choć najważniejsze zmiany na uczelniach czekają nas dopiero w 2019 r.
Do kluczowych zmian wprowadzonych w Sejmie należały te dotyczące rad uczelni. Zmieni się ich rola i skład. Już nie będą organem współdecydującym o życiu uczelni, ale doradczym. To senat uczelni, a nie rada, uchwalać będzie statut uczelni, rada będzie go tylko opiniowała.
Rady nie będą też już kluczowe przy wyborze rektorów – początkowo to one miały wskazywać kandydatów, teraz będą mogły to robić też inne organy zapisane w statucie uchwalonym przez senat uczelni.