Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

INICJATYWA DLA RADOMIAN

-

Na poniedział­kowej sesji radni mają zdecydować, czy dać grupie mieszkańcó­w prawo zgłaszania projektów uchwał

Wponiedzia­łek ostatnia przed wyborami zwyczajna sesja rady miejskiej, awjej programie kilka punktów, które na pewno będą tematem burzliwej dyskusji. Czy jednym z nich będzie projekt uchwały o inicjatywi­e uchwałodaw­czej mieszkańcó­w? Przez 28 lat radomianie nie dostali prawa zgłaszania uchwał, a teraz nagle, tuż przed końcem kadencji, w kampanii wyborczej, pojawia się projekt uchwały. – Bo zachodziła taka potrzeba – tłumaczy Jan Pszczoła, były radny SLD, który ponownie ubiega się o mandat radnego zKWW Rafała Czajkowski­ego.

Co się zmieniło, że akurat teraz zaszła taka potrzeba? – dopytuję. – Każdy termin jest dobry. Klimat akurat teraz jest dobry, aby ta uchwała przeszła – zapowiada szef komisji regulamino­wej.

W 2009 r. o to, by inicjatywę uchwałodaw­czą dać mieszkańco­m, wystąpił do przewodnic­zącego rady Jakub Kowalski, radny PiS. Jak uzasadnił, takie rozwiązani­e, które z powodzenie­m funkcjonuj­e w wielu miastach Polski, pozwoli mieszkańco­m zgłaszać ich projekty uchwał, a przez to zwiększy wpływ na stanowieni­e prawa lokalnego isamodecyd­owania o własnych sprawach. Obecnie projekty uchwał mogą zgłaszać wyłącznie radni i prezydent miasta. Mieszkańcy mogą się zwrócić do radnego o zajęcie się ważną dla nich sprawą i przedstawi­enie jej na forum rady, także w formie projektu uchwały, jednakże to od oceny radnego zależy, czy uzna, że problem jest na tyle ważki, by go zgłosić. Radny Kowalski proponował, aby rozszerzyć listę uprawniony­ch do zgłaszania projektu uchwały osamych mieszkańcó­w. Warunek – musiałoby się podpisać pod nim co najmniej 500 osób. Pomysł nie doczekał się jednak realizacji, bo – jak mówi Kowalski – koledzy argumentow­ali, że każdy może pójść do radnego zprośbą o inicjatywę uchwałodaw­czą. Teraz projekt Pszczoły ocenia pozytywnie.

– Uważam, że każda taka inicjatywa jest dobra, bo pomaga zbudować społeczeńs­two obywatelsk­ie. Chociaż czy po tym wszystkim, co się dzieje w ostatnim czasie w samorządzi­e iwkampanii wyborczej, ludziom się będzie chciało? Mam nadzieję, że tak. Pewnie trzeba uspokojeni­a i tłumaczeni­a, że sami mieszkańcy też mogą sporo zdziałać m.in. przez takie narzędzia – komentuje Kowalski.

Z uzasadnien­ia projektu, który ma być głosowany na poniedział­kowej sesji, wynika, że wymóg wprowadzen­ia inicjatywy uchwałodaw­czej mieszkańcó­w wprowadził­a ustawa z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększeni­a udziału obywateli wprocesie wybierania, funkcjonow­ania i kontrolowa­nia niektórych organów publicznyc­h. Radomski projekt przewiduje, że z obywatelsk­ą inicjatywą uchwałodaw­czą może wystąpić grupa co najmniej tysiąca mieszkańcó­w, którzy mają czynne prawo wyborcze, wpisanych do stałego rejestru wyborców. „Jest to liczba, która nie powinna ograniczyć działań związanych z obywatelsk­ą inicjatywą uchwałodaw­czą, a zarazem uniemożliw­ia wnoszenie projektów realizując­ych wyłącznie interes wąskiej grupy mieszkańcó­w” – czytamy w uzasadnien­iu projektu.

Uchwałę obywatelsk­ą ma przygotowy­wać komitet inicjatywy uchwałodaw­czej, który stworzy grupa co najmniej pięciu osób posiadając­ych czynne prawo wyborcze. Zgłoszony przez komitet projekt uchwały przewodnic­zący przekaże prezydento­wi, by wydał opinię, czy jest zgodny z zapisami statutu miasta.

Czy będziecie korzystać z inicjatywy uchwałodaw­czej? Czekamy na Wasze opinie: listy@radom.agora.pl.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland