Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Były dyrektor RCKiK oskarżony
Józef W., były dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu, stanie przed sądem pod zarzutem przekroczenia uprawnień i składania fałszywych zeznań. Akt oskarżenia właśnie wpłynął do sądu. Śledczy, przygotowując go, oparli się owyniki kontroli przeprowadzonej wRCKiK wRadomiu przez urzędników departamentu nadzoru, kontroli i skarg Ministerstwa Zdrowia. Jak ustalono, centrum przed świętami Bożego Narodzenia i przed Wielkanocą kupowało dla pracowników z pieniędzy funduszu socjalnego bony towarowe do marketów. Tyle że – wg prokuratora – pomiędzy pracowników rozdzielano jedną pulę bonów, a drugą przywłaszczał sobie dyrektor Józef W. Od marca 2013 r. do listopada 2015 r. miał zabrać bony owartości kolejno: 1400, 1680, 1460, 1115, 900 i 1270 zł. Z tego tytułu prokuratura przedstawiła W. sześć zarzutów przekroczenia uprawnień wcelu osiągnięcia korzyści majątkowej w związku z przywłaszczeniem bonów towarowych.
Kolejne zarzuty dotyczą zawarcia umów na świadczenie usług bez zapytania ofertowego, czyli wbrew ustawie ozamówieniach publicznych. Chodziło m.in. o catering na organizowane przez RCKiK imprezy dla krwiodawców wieńczące akcję „Zostań Honorowym Dawcą Krwi – podaruj innym dni”. Dyrektor zawierał umowy z firmą dwóch pań na przygotowanie poczęstunku iobsługę imprezy. Umowę, także z pominięciem procedur, zawarł W. zzakładem na naprawy należących do centrum pojazdów, przy czym nazwisko właściciela tego zakładu jest takie samo jak nazwisko jednej z pań z firmy cateringowej.
Gdy po kontroli urzędników z Ministerstwa Zdrowia zrobiło się gorąco wokół tematu bonów świątecznych, dyrektor W. – jak ustaliła prokuratura – miał ponownie przekroczyć uprawnienia. Wykorzystując uzależnienie od siebie wynikające z podległości służbowej, wydał polecenie pracownikowi, aby ten przyznał, że to on pobrał kwestionowane wczasie kontroli bony i poświadczył to w dokumentach.
Ostatni zarzut dotyczy składania fałszywych zeznań przez W. w kwestii bonów świątecznych. Były dyrektor nie przyznał się do żadnego z zarzutów iodmówił składania wyjaśnień. Za czyny opisane w akcie oskarżenia kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Józef W. był dyrektorem RCKiK od 2001 r. Został odwołany z funkcji i zwolniony z pracy w grudniu 2016 r. Ministerstwo Zdrowia nie podało przyczyn tej decyzji.