Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
SZEROKIEJ DROGI ZE STOLICY!
Na Podlasie iwŚwiętokrzyskie w dwie godziny, na Pomorze – wtrzy i pół. Nowe odcinki ekspresówek przybliżą stolicę do tych regionów. Za to na drodze do Lublina najgorsze dopiero przed nami
Wostatnim tygodniu przed wyborami w ruch pójdą nożyczki i kropidła. Trzeba jednak uważać, co się mówi przy przecinaniu wstęg. Nawet woda święcona nie pomoże, gdy zwycięża pokusa, by wszystkie zasługi przypisać wyłącznie sobie. Sąd nakazał już raz premierowi Mateuszowi Morawieckiemu (PiS) sprostować kłamstwa o tym, że pod rządami jego poprzedników z koalicji PO-PSL „nie było dróg i mostów”. Teraz premier i jego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który ostatnie dni spędza niemal wyłącznie na inspekcjach inwestycji drogowych, są spodziewani na otwarciu obwodnicy Radomia na trasie S7 (prawdopodobnie czwartek) iekspresowej trasy S8 za Wyszkowem. Obie te budowy na przedłużeniu wylotówek ze stolicy były przygotowane, a ich wykonawcy wybrani, nim PiS objęło rządy. Obecna ekipa nie dopilnowała kilku odcinków, gdzie prace złapały poślizg.
Szybciej do Białegostoku
Trzy miesiące po terminie ma być udostępniona ostatnia część drogi S8 zWarszawy na Podlasie. Dzięki niej do dwóch godzin skróci się podróż samochodem zWarszawy do oddalonego o blisko 200 km Białegostoku. W połowie września drogowcy udostępnili fragment tej trasy przed Ostrowią Maz., teraz kolej na 13km za Wyszkowem. Dawniej na poboczach wśród lasów rozstawiali się tam sprzedawcy grzybów, powtarzały się tragiczne wypadki w miejscowościach, które przecina stara „ósemka”. Kończy się długa epopeja wytyczania wygodnego przejazdu ze stolicy w tym kierunku, która zaczęła się 20 lat temu od otwarcia obwodnicy Radzymina. Na sąsiednim odcinku wokół Marek, z którego kierowcy korzystają od grudnia, zerwano kontrakt z jednym z włoskich wykonawców. Teraz drogowcy próbują wybrać nowych i ogłaszają cząstkowe przetargi.
Przed kilkoma dniami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych iAutostrad podpisała zaś kontrakt na ostatni fragment Via Baltica w kierunku Litwy, która zaczyna się w stolicy. Trasa ta prowadzi początkowo ekspresowym szlakiem w kierunku Białegostoku, a w Ostrowi Maz. będzie odbijać wkierunku Łomży. Właśnie obwodnicy tego miasta dotyczy umowa zawarta z włoską firmą Toto. Umowy obejmują w sumie 201 km. Zgodnie zharmonogramem poszczególne części Via Baltica mają być oddawane od wiosny przyszłego roku (obwodnica Suwałk) do jesieni 2021 r. (Śniadowo – Łomża). To ułatwi warszawiakom dojazd nie tylko do północnej części Podlasia przez Ełk, ale też na Mazury (podróż skróci się do trzech godzin).
150 wygodnych kilometrów
Coraz dalej dotrzemy też w komfortowych warunkach na południe od stolicy. 25-kilometrowa obwodnica Radomia, którą dwa miesiące przed terminem wykonała hiszpańska firma Dragados, pozwoli ominąć zakorkowane miasto. Zaoszczędzimy nawet 20-30 minut wdrodze do Kielc czy Krakowa. Ekspresowy odcinek S7 wtym kierunku sięgnie od Grójca za Szydłowiec (96 km), a po kilkukilometrowej przerwie (do sierpnia 2019 r. potrwa budowa obwodnicy Skarżyska-Kamiennej) – następne ponad 50km bezkolizyjnej jazdy aż za Chęciny.
Teraz największe korki tworzą się na wjeździe do Warszawy od Tarczyna po Sękocin. Zaczyna się jednak budowa nowej wylotówki bliżej Piaseczna i Lesznowoli. Wiosną 2021 r. drogowcy chcą ją podłączyć od Grójca do węzła Lotnisko na południowej obwodnicy Warszawy i węzła Marynarska na Służewcu.
Dłużej poczekamy na budowę podobnej drogi wylotowej na północ obok Łomianek (przewidywany termin to połowa lat 20.) w kierunku Olsztyna i Gdańska. Już wkrótce jednak dwujezdniowy odcinek będzie na przeważającej części trasy nad morze – za Mławą do samego Trójmiasta. Firmy Strabag i Porr do połowy 2021 r. wykonają zaś ekspresowy fragment S7 za Płońskiem.
Przed końcem roku mają być oddane obie jezdnie na wylotówce S8 wkierunku Śląska za Nadarzynem. To dawna „gierkówka”. Przejazd stanie się płynniejszy, ale prace na niektórych fragmentach przedłużą się do przyszłego roku.
Udręka w stronę Lublina
Coraz większe problemy czekają kierowców na wjeździe do Warszawy od strony Lublina. Przed weekendem drogowcy pokazali budowę drogi ekspresowej S17. Prace trwają na aż 100-kilometrowym odcinku między Wiązowną a Kurowem. Powstaje podwójny węzeł Góraszka koło dawnego lotniska, za to opóźnia się rozpoczęcie budowy sąsiedniego na styku z południową obwodnicą Warszawy i autostrady A2 w kierunku Mińska Maz.
Obie te trasy mają być gotowe za niecałe dwa lata, ale nie będzie się można na nie dostać, jeśli zabraknie węzła Lubelska. Przetarg na jego wykonawcę został ogłoszony w czerwcu 2015 r., minister Adamczyk zwlekał z podpisaniem umowy przez dwa lata. Drogowcy chcą otwierać to skrzyżowanie na raty. Podobnie oczekiwaną obwodnicę Kołbieli, miejscowości słynącej od lat z wielkich korków. „Stołeczna” dowiedziała się, że na przełomie 2019/20 r. w tym miejscu ma być udostępniona jedna jezdnia w obu kierunkach. Podróżowanie trasą lubelską powinno się poprawiać od połowy przyszłego roku na odcinkach za Garwolinem, czyli oddalonych od Warszawy. Te bliższe będą rozkopane jeszcze dwa i pół roku.