Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wielką, ale Warszawa stała się metropolią
prosiła komisja ds. reprywatyzacji, współpracujemy z organami.
– Raz jeszcze powtórzę: tę nieruchomość rodzinie mojego męża, nie mnie, zwróciła administracja Lecha Kaczyńskiego. – Zastałam drewnianą, a jest murowana.
– Nie uważam się za Hannę Wielką, ale kiedy przychodziłam tu w 2006 r., po mieście jeździły stare ikarusy i pojedyncze pociągi SKM-ki. Ścieki były spuszczane wprost do Wisły, woda wkranach płynęła właśnie z tej rzeki. To się radykalnie zmieniło. Mamy wspaniałą kranówkę, przestrzeń nad Wisłą jest nie do poznania, bulwary wyglądają wspaniale. Dojeżdżamy do nich metrem, na rowerach Veturilo czy niskopodłogowymi autobusami. Warszawa stała się metropolią europejską. Nowi ambasadorowie, którzy składają mi wizyty, są zachwyceni tym, jak wygląda miasto. Budżet Warszawy wzrósł z 9,5 mld zł w 2006 r. do przeszło 17 mld. Poza tym przyspieszyłam wydawanie pozwoleń na budowę, by ludzie mieli gdzie mieszkać, aceny nieruchomości nie rosły tak szybko. rowery Veturilo, które stały się piątym co do wielkości systemem wEuropie. Pozyskaliśmy 16 mld zł z UE, awszystkie inwestycje w ciągu trzech kadencji wyniosły 30 mld.
– Nie dostała dofinansowania Unii. Za to zrobiłam wiele rzeczy, których nie obiecywałam, choćby Veturilo, tak duża rozbudowa bulwarów czy nowe podejście do przestrzeni miejskiej.
– Kontrakt unijny wymuszał odtworzenie Świętokrzyskiej w dawnym kształcie. Potem na bulwarach sprawdziliśmy nowatorską metodę sadzenia drzew, tam gdzie jest plątanina instalacji. Myśmy słuchali wszystkich głosów iuwzględniliśmy możliwe poprawki.
– Przede wszystkim zbudowałam pod pl. Defilad skrzyżowanie dwóch linii metra. Chciałam, żeby powstało też Muzeum Sztuki Nowoczesnej i teatr TR Warszawa z miejscem spotkań. To się wydarzy, ale już pod rządami nowego prezydenta.
– Na Rafała Trzaskowskiego i kandydatów PO na każdym szczeblu. Kampania Patryka Jakiego jest niemerytoryczna i od Sasa do Lasa. To niemoralne, co powiedział, że rząd nie będzie pomagał Warszawie, jeśli wygra tu Rafał Trzaskowski. Poza tym to ciągłe udawanie kogoś innego, niż jest. Raz przeciw szczepionkom, potem za. Warszawiacy to widzą.
– Patryk Jaki jest w stanie obiecać wszystko, chyba nawet kosmodrom. Jego dzielnica nad Wisłą z wieżowcami jak w Dubaju oznacza zniszczenie przyrody i miejsca odpoczynku. Ja uważałam, że wWarszawie są potrzebne nowe mosty. Oddaliśmy most Skłodowskiej-Curie, po pożarze odbudowaliśmy Łazienkowski z kładką pieszo-rowerową. Zmostem Krasińskiego napotkałam opór żoliborzan i go uszanowałam, a skoro powstaje most na południowej obwodnicy, to na razie nie trzeba budować mostu między Wilanowem aWawrem. Trwa projektowanie kładki pieszo-rowerowej z Mariensztatu na Pragę.
– To fantasmagorie, które miały też zwolenników w poprzednich rządach, niestety, też w naszym. Dla mnie, gdy byłam wiceprezesem Europejskiego Banku Odbudowy iRozwoju, najważniejsze było City Airport, które działa w środku Londynu. Do Baranowa wszyscy musieliby dojeżdżać, a to dodatkowy czas i koszty. Warszawa tak dobrze się rozwija również dlatego, że inwestorzy mają lotnisko tak blisko centrum.
Mój największy sukces? – Komunikacja miejska – relatywnie niedroga i komfortowa. Wogóle kwestie transportowe, bo oddaliśmy też most Marii Skłodowskiej-Curie, uruchomiliśmy rowery Veturilo, piąty co do wielkości taki system w Europie