Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Kosmiczna szata papieża Polaka
Ze wszystkich strojów Jana Pawła II ta złoto-niebiesko-czerwona kapa była najbardziej niezwykła. Papież miał ją na sobie podczas inauguracji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Będzie eksponatem w Świątyni Opatrzności Bożej. Przywiezioną z Włoch kapę zaprezentowano wczoraj w Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej. Pokaz odbył się w przeddzień 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.
– Tę oryginalną kapę widzimy na wielu filmach i zdjęciach. Właśnie wniej papież otworzył pod koniec 1999 r. Drzwi Święte Roku Jubileuszowego wBazylice św. Piotra. Wprowadzał nas w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa. Chciałbym, żebyśmy przechodząc koło tej szaty, pamiętali owszystkich drzwiach, które Jan Paweł II otwierał w czasie swojego pontyfikatu – powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Kapa jest unikatowym obiektem artystycznym. Powstała wWenecji wAtelier Decima Regio (pracowni „Dziesiąte Królestwo” – to historyczna rzymska nazwa regionu północnych Włoch). Firma ta ubierała Jana Pawła II przez ostatnią dekadę jego pontyfikatu. Zaprojektowała i uszyła dla niego 38 szat liturgicznych. Papież wystąpił w nich na 130 uroczystościach. O okolicznościach powstania kapy opowiadał Roberto Salvagni zAtelier Decima Regio: – Dostaliśmy zamówienie od ks. prałata Piera Mariniego, który był mistrzem papieskich ceremonii. Mieliśmy przygotować szaty na wszystkie liturgie Roku Świętego, również na jego rozpoczęcie i zamknięcie. W przypadku kapy, w której papież miał otworzyć Bramę Świętą, dostaliśmy tylko kilka informacji. Miała nie być biała, ale współczesna, co wiąże się zwejściem Kościoła w nowe tysiąclecie.
Użyto materiału stosowanego wprzemyśle kosmicznym. Dzięki temu przy imponujących rozmiarach kapa jest wyjątkowo lekka. Projektanci zweneckiego atelier wymyślili prosty i łatwy do rozpoznania wzór. Przedstawia złotą bramę na niebieskim tle i nachodzące na nią czerwone smugi. Motyw ten został zwielokrotniony na całej powierzchni materiału. – To typowe kolory chrystologiczne: złoty, czerwony iniebieski. Te czerwone ślady schodzące zgóry symbolizują krew Chrystusa, która dla nas otwiera bramy – wyjaśnił Salvagni. Przyznał, że efekt końcowy był szokujący dla samych twórców kapy: – Zawieźliśmy ją ks. Marininiemu rano tego dnia, gdy miała zostać użyta. Nie widział jej wcześniej. Nie byliśmy pewni, czy odnieśliśmy sukces, czy wręcz przeciwnie. Wiemy, że bardzo się spodobała Janowi Pawłowi II.
Papież włożył tę szatę w nocy z 24 na 25 grudnia 1999 r. Po pewnym czasie kapa wróciła do pracowni weneckiej do poprawki i już tam została. Stamtąd sprowadzono ją do Warszawy jako depozyt dla Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, które powstaje w Świątyni Opatrzności Bożej wWilanowie.
– Planujemy pozyskać komplet papieskich szat ztej pracowni – powiedział dyrektor muzeum Marcin Adamczewski. – Mamy nadzieję, że ta kapa będzie punktem końcowym naszej ekspozycji, skłaniającym do refleksji nad pontyfikatem Jana Pawła II.