Winnica zbierze tramwaje

Według Macieja Dutkiewicza, rzecznika Tramwajów Warszawskich, po raz pierwszy wykorzystano specjalną procedurę, która poprzedza właściwy przetarg planowany na listopad. – Żeby firmy miały więcej czasu na przygotowanie ofert. Wiemy, jak trudna jest sytuacja na rynku wykonawców, dlatego zwyprzedzeniem dajemy im sygnał o naszej inwestycji – powiedział w piątek „Stołecznej” Dutkiewicz.

Od początku 2017 r. tramwaje docierają do zawrotki Nowodwory za skrzyżowaniem ul. Światowida iHanki Ordonówny. Tory urywają się za ul. Strumykową. Ta siedmiokilometrowa inwestycja powstawała etapami od 2013 r. razem z mostem Północnym (Marii Skłodowskiej-Curie). Dzięki bezkolizyjnemu przejazdowi wwęźle przy Wisłostradzie i zielonej fali na kolejnych skrzyżowaniach należy do najszybszych tras tramwajowych w Polsce. Tłumy pasażerów docierają nią do stacji Metra Młociny (linia 2) albo bezpośrednio zTarchomina (linia 17) do Dworca Centralnego i na Służewiec. W godzinach szczytu wagony przejeżdżają przez most Północny co półtorej minuty.

Koniec nowego odcinka z pętlą Winnica wypada w okolicach osiedla przy ul. Poetów, Dionizosa iWinorośli. Zaplanowano przystanek pośredni na wysokości ul. Leśnej Polanki. Tutaj znajduje się jedna z najbardziej obleganych szkół na Białołęce. Inwestycja potrwa 14 miesięcy od zawarcia kontraktu. Tramwaje dotrą więc do Winnicy najpewniej w2020 r. Przejazd do najbliższej stacji metra zajmie stąd 20 minut.

Niecały kilometr będzie liczyć nowy odcinek linii tramwajowej do Winnicy. Kto ułoży tory za Tarchominem?