Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
ZOSTALI NA LODZIE I CHŁODZIE
Mieszkańcom trzech kamienic na Targówku obiecano miejskie ogrzewanie jeszcze przed zimą.
Kilka dni temu lokatorzy dowiedzieli się, że ciepła jednak nie będzie. A mieszkańcy pozbyli się już starych pieców i grzejników. W sobotę temperatura spadnie do trzech stopni
– W największe mrozy w nocy trzeba było dorzucać dwa razy. Nad ranem jeszcze raz. Wstajesz – zimno, wracasz z pracy – zimno. I tak 30 lat – opowiada Ewa Mroczek, mieszkanka kamienicy przy ul. Siarczanej 6a. – Kiedy w ubiegłym roku powiedzieli, że podłączą nam centralne ogrzewanie, wszyscy odetchnęli z ulgą – dodaje.
Sąsiadka rozebrała piec, inni oddali grzejniki
Wramach programu rewitalizacji Pragi trzy kamienice na Targówku miasto zdecydowało się podłączyć do miejskiej sieci ciepłowniczej. Chodzi o budynki przy Rybieńskiej 21, Siarczanej 6a i Józefowskiej 4, w których są mieszkania komunalne i socjalne.
Remont zaczął się wmaju. – Od początku mówili, że przed sezonem grzewczym ze wszystkim zdążą i zimą będziemy korzystać z centralnego ogrzewania. Wcześniej paliłam wpiecu żeliwnym. Tonę węgla kupowałam zawsze jesienią, teraz zrezygnowałam, bo miało być ciepło z miasta. Sąsiadka swój piec rozebrała, żeby mieć więcej miejsca wmieszkaniu. Nie było powodu, żeby nie wierzyć urzędnikom – opowiada pani Ewa.
Wciągu kilku miesięcy do trzech budynków doprowadzono rury, a niedawno we wszystkich mieszkaniach zamontowano kaloryfery. Ale kilka dni temu lokatorzy dowiedzieli się, że przed zimą ciepła jednak nie będzie.
– W Zakładzie Gospodarowania Nieruchomościami powiedziano nam, że są problemy z dostawcą i że wylecieliśmy z harmonogramu – mówi Małgorzata Sekuła z Rybieńskiej 21. Do tej pory ogrzewała lokal piecykiem elektrycznym, ale widząc tempo doprowadzania rur do mieszkania, oddała go znajomym.
– Prawie wszyscy sąsiedzi pozbyli się grzejników i pieców. Wygląda na to, że zostaliśmy na lodzie i chłodzie. W nocy z soboty na niedzielę temperatura wWarszawie ma spaść do trzech stopni. Nie wiem, w jaki sposób mamy się ogrzać. Będziemy musieli kupić nowe piecyki albo farelki. Ale kto nam odda za to pieniądze? – martwi się kobieta.
Rzecznik Targówka: Nie zostawimy mieszkańców
Wurzędzie dzielnicy dowiedziałem się, że ZGN dostał informację od dostawcy ciepła o przeniesieniu terminu podłączenia na grudzień lub styczeń.
Aleksandra Żurada, dyrektor komunikacji Veolii, spółki, która dostarcza ciepło, odpowiada, że czas podłączenia nie został przesunięty, i podaje, że w umowach z miastem od początku widniały terminy: Józefowska 4 – listopad 2018, Siarczana 6a – grudzień 2018, Rybieńska 21 – styczeń 2019. – Dla wszystkich trzech budynków wykonaliśmy prace przygotowawcze, gotowe są też projekty przyłączy. – W przypadku dwóch budynków złożyliśmy już wnioski i pozwolenia na budowę, czekamy na ich rozpatrzenie, w przypadku budynku przy Józefowskiej 4 wniosek złożymy w poniedziałek. Szybkie rozpatrzenie wniosków pozwoli nam na natychmiastowe rozpoczęcie prac podłączeniowych – dodaje Żurada.
Wponiedziałek na wniosek dzielnicy odbędzie się spotkanie przedstawicieli wszystkich zaangażowanych w tę sprawę podmiotów.
– Problem musi być rozwiązany, nie zostawimy mieszkańców bez ciepła – zaznacza rzecznik Targówka Rafał Lasota.
Wczasie najbliższych chłodnych dni z pomocą lokatorom przyjdą aktywiści z Miasto Jest Nasze. Lider stowarzyszenia Jan Mencwel zadeklarował wczoraj, że w sobotę spotka się z mieszkańcami. – Przeanalizujemy skalę problemu i będziemy pomagać na bieżąco. Na początek zorganizujemy zrzutkę i kupimy kilka grzejników – mówi.