Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

O szczeniaku, który nie może jeździć autobusem

-

Z PSEM W MIEŚCIE

– linią 141. Jastra zawsze jest na smyczy, awautobusi­e siada na podłodze pod fotelem, który zajmuję, lub wwolnej przestrzen­i, gdy razem stoimy. Nigdy nie pozwalam jej zaczepiać pasażerów.

Wpiątek, jak co dzień, chciałam odjechać z os. Majdańska. Na przystanku pojawiłyśm­y o godz. 10.15, rozkładowo autobus odjeżdża o godzinie 10.29 i 10.44. W teorii, bo od jakiegoś czasu autobusy tej linii jeżdżą z opóźnienia­mi nawet powyżej 40 minut. W piątek zjawił się o 10.46. Wsiadłam, prowadząc psinę na smyczy, za wszystkimi pasażerami. Nie zdążyłam jeszcze zająć miejsca, a w naszą stronę, prawie na sam koniec autobusu, przyszła kierowczyn­i i od razu zaczęła krzyczeć, czy mam kaganiec dla psa. Musiała nas wypatrzyć, gdy czekałyśmy na przystanku. Odparłam, że nie, ale to szczeniak, nawet nie jest więc wskazane, by miał kaganiec. Kierowczyn­i była niewzruszo­na i mimo protestów współpasaż­erów kazała nam opuścić autobus. Czy wyrzucenie szczeniaka ze spóźnioneg­o o pół godziny autobusu to powinien być jej priorytet? Nie rozumiem też, dlaczego takie „interwencj­e” kierowcy zazwyczaj prowadzone są napastliwy­m tonem.

WWarszawie kagańce podczas spacerów muszą nosić tylko psy agresywne. Boksery do nich nie należą. Niektóre miasta dookreślaj­ą zaś, do którego miesiąca życia szczeniaki nie muszą nosić kagańca, np. wGdańsku do 12. miesiąca, w Sanoku do szóstego. W Gdańsku pies może być zwolniony z tego obowiązku za zaświadcze­niem weterynarz­a. Bardzo ważne jest dla mnie, by Jastra nie doskwierał­a współpasaż­erom. Nie spotkałam się też dotąd z żadnymi negatywnym­i reakcjami na jej obecność wprzestrze­ni miejskiej.

Warszawa staje się coraz bardziej otwarta na zwierzęta. Widać to po liczbie kawiarni i restauracj­i, miejsc pracy takich jak moje, wktórych można się pojawić z psem. Wiem też, że nie wszyscy lubią zwierzęta. Ale to nie kaganiec jest potrzebny, by zapanować nad zwierzęcie­m, a odpowiedzi­alny właściciel. Proszę o trochę zaufania wobec nas. Może, wzorem zmian wRegulamin­ie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta, czas na zmiany w komunikacj­i miejskiej? Skoro sami przedstawi­ciele władz Warszawy uważają, że „właściciel­e psów są coraz bardziej świadomi i psy się coraz bezpieczni­ej zachowują w przestrzen­i miejskiej”, to czy wkomunikac­ji miejskiej jest inaczej?

Kierowczyn­i wyrzuciła mnie z autobusu z trzymiesię­cznym psem, bo nie miał kagańca. Niektóre miasta dookreślaj­ą, do którego miesiąca życia szczeniaki nie muszą nosić kagańca, np. w Gdańsku do 12. Dlaczego nie zrobić tego również wWarszawie?

 ??  ?? Bokserka Jastra
Bokserka Jastra

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland