Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Prześpij się wWarszawie
Czarno-biały z zewnątrz, w środku kolorowy jak książeczka dla dzieci - to hotel Ibis Styles, który zaczął działać przy ul. Zagórnej na Powiślu. Pokoi hotelowych wWarszawie przybywa lawinowo.
– Nie powinniśmy się bać kolorów. Czasy skandynawskiego minimalizmu już minęły, kolory poprawiają humor – przekonuje Karolina Kowalik, nadzorująca inwestycję na Zagórnej wimieniu inwestora – grupy Orbis.
Kolorowy zawrót głowy
Rzeczywiście, na tle otwieranych ostatnio hoteli wWarszawie nowy Ibis Styles wyróżnia się bardzo kolorowymi wnętrzami. Korytarze pomalowane są w pasy w soczystych barwach, pojawiają się także na ścianach w pokojach (przy okazji optycznie je powiększając). Wystrój wnętrz miał budzić skojarzenia ze spędzaniem czasu wolnego nad Wisłą: na ścianie przy windach są murale (autorstwa Magdaleny Federowicz-Boule z pracowni architektonicznej Tremend) przedstawiające stylizowane postaci z kajakiem, a tu i ówdzie na ścianach wiszą drewniane wiosła czy koła ratunkowe. Zaskoczonym można poczuć się w łazienkach – są tak kolorowe, że wyglądają jak sanitariaty w przedszkolu. Mało tego, pod sufitami powieszone są budki dla ptaków.
Budynek ma 179 pokoi, w tym dziesięć rodzinnych i jeden duży apartament. Metraże zaczynają się już od 14 m kw. Hotel ma nietypowy kształt litery L, zdwóch stron dokleił się do starej kamienicy. Powstał na miejscu dawnego parkingu, który jeszcze w ubiegłej dekadzie obsługiwał hotel Solec, zbudowany w 1973 r. jako kwatera dla robotników stawiających hotel Forum, aw2006 r. rozebrany i zastąpiony nowym Ibis Budget, widocznym zWisłostrady.
Ibis Budget ma standard jednogwiazdkowy, Ibis Styles – trzygwiazdkowy. Wtym pierwszym upolować można pokój w promocji nawet za 39-89 zł, w tym najnowszym jednoosobowy kosztuje 199 zł, adwuosobowy – 229 zł. To cena promocyjna, wiosną „jedynka” zdrożeje do blisko 300 zł. – Inwestycja powstała w 13 miesięcy. Kosztowała 48 mln zł. Zakładamy, że zwróci się w nie dłużej niż w dekadę – mówił Dariusz Gul, dyrektor ds. inwestycji Orbisu.
Goście głównie biznesowi
Warszawa przeżywa istny boom hotelowy. – W stolicy od początku roku otwartych zostało kilka znaczących obiektów hotelowych iukończonych inwestycji aparthotelowych, dzięki czemu przybyło ponad tysiąc pięćset nowych pokojów – informuje Katarzyna Tencza, analityk z działu hotelowego firmy Walter Herz.
Wstolicy jest około stu hoteli z 15 tys. pokojami. Ale jak podliczają analitycy z firmy JLL, na kolejnych kilka lat zaplanowanych jest aż około 25 nowych otwarć, co stanowi równowartość całkowitej podaży ostatniej dekady. Powstają obiekty wszystkich standardów. W połowie roku zaczął działać hotel sieci Raffles w przebudowanym gmachu hotelu Europejskiego przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie cena jednego noclegu dochodzi nawet do 16 tys. zł. A za kilka dni przy Tamce zacznie działać „półtoragwiazdkowy” hotel niemieckiej sieci Motel One, w którym ceny będą oscylować wokół 200 zł.
Według JLL popyt na hotele w stolicy jest przede wszystkim generowany przez gości biznesowych, a co za tym idzie, wypełniają się głównie wciągu tygodnia. – W przeciwieństwie do wielu stolic europejskich, które często są też ośrodkami kultury w tych krajach, jak Praga czy Budapeszt, Warszawa to przede wszystkim stolica biznesu z raczkującym rynkiem turystycznym – tłumaczy Agata Janda, dyrektorka ds. doradztwa hotelowego w JLL. Tę dysproporcję najlepiej widać podczas weekendów, kiedy liczba gości hotelowych wWarszawie jest znacząco niższa niż wtygodniu, a cena, jaką zapłacimy wsobotę, jest nawet o połowę mniejsza niż w środę. Np. w listopadzie noc wśrodku tygodnia wwysokiej klasy hotelu w centrum to około 200 euro, awsobotę tylko 100 euro.
Analitycy zastanawiają się, czy tak duża liczba nowych inwestycji nie wywoła wojny cenowej. Agata Janda: – Przewidujemy, że nowa fala podaży uderzy głównie w hotele niedoinwestowane i położone w mniej dogodnych lokalizacjach.