Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Treblinka pod opieką państwa
Muzeum w Treblince przestaje być prowincjonalną placówką podległą Muzeum Regionalnemu w Siedlcach. Będzie instytucją prowadzoną wspólnie przez Ministerstwo Kultury i samorząd Mazowsza.
Umowę wtej sprawie podpisali w piątek wiceminister kultury Jarosław Sellin, wicemarszałek województwa Wiesław Raboszuk iPaweł Cukrowski, szef departamentu kultury, promocji i turystyki w urzędzie marszałkowskim. Powołano instytucję pod nazwą „Muzeum Treblinka. Niemiecki nazistowski obóz zagłady i obóz pracy (1941-1944)”.
– Wieńczy to długi okres naszych wspólnych – z panem marszałkiem – starań mających na celu otoczenie miejsca pamięci wTreblince troskliwą opieką i zapewnienie godnego upamiętnienia więźniów i ofiar obu obozów, a także podniesienie stanu wiedzy o tym miejscu – podkreślił wiceminister Sellin.
Treblinka to nadbużańska wieś oddalona 100 km na północny wschód od Warszawy. Cztery kilometry od wioski znajduje się miejsce, w którym dokonano jednej z najbardziej makabrycznych zbrodni wdziejach ludzkości. W ciągu kilkunastu miesięcy – od lipca 1942 do listopada 1943 r. – w istniejącym tutaj obozie śmierci Niemcy zgładzili ponad 900 tys. osób, w tym niemal całą żydowską społeczność Warszawy. Transportowali ich w bydlęcych wagonach i zaraz po przywiezieniu mordowali w komorach gazowych. Obok siebie działały tu wtedy dwa obozy. Treblinka Ipowstała latem 1941 r. przy kopalni żwiru. Był to karny obóz pracy przeznaczony głównie dla Polaków, miejscowych chłopów, zczasem też Żydów. Funkcjonował do połowy 1944 r. Z jego 20 tys. więźniów przeżyła połowa. Masowa zagłada Żydów dokonała się w sąsiednim obozie – Treblince II, założonym latem 1942 r. Na początku sierpnia 1943 r. wybuchł wnim bunt więźniów. Zdobyli broń i zabili kilkudziesięciu Niemców i Ukraińców z załogi obozu. Z 840 uczestników buntu większość zginęła na miejscu lub w czasie ucieczki. Trzy miesiące później Niemcy zlikwidowali Treblinkę II. Rozebrali baraki i ogrodzenie, zaorali ziemię i posiali łubin. W latach 1959-63 zrealizowano tu wielkie założenie przestrzenno-pomnikowe zaprojektowane przez Franciszka Duszeńkę, Adama Haupta i Franciszka Strynkiewicza.
Muzeum w Treblince do niedawna było oddziałem Muzeum Regionalnego w Siedlcach, jednostki samorządu Mazowsza. Musiało się utrzymać za kilkaset tysięcy złotych rocznie. Od 1 lipca 2018 r. jest niezależną placówką. Zatrudnia 17 osób, ale tylko jednego przewodnika. Dysponuje skromnym budynkiem z czterema salami wystawowymi i jedną dydaktyczną. W takich warunkach trudno przyjmować zwiedzających z Polski i zagranicy. Wtym roku frekwencja wyniesie ok. 70 tys. osób.
Podpisana w piątek umowa ma obowiązywać dziesięć lat. Resort kultury zobowiązał się zapewnić muzeum finansowanie. W 2018 r. będzie to 250 tys. zł, w 2019 r. – już 1,5 mln zł. Samorząd Mazowsza wyda w tym roku 841 tys. zł, w przyszłym – 1 mln zł. Ministerstwo przekaże także środki na modernizację placówki i zakup wyposażenia. – Plany są duże. Potrzebujemy przewodników, nowej wystawy, myślimy onowym budynku. Ale zaczynamy od małych kroczków: tablic informacyjnych, bo trudno do nas trafić – mówi dyrektor muzeum Edward Kopówka.