Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Miała być restauracj­a, będzie apartament­owiec

-

Miała być przebudowa restauracj­i, będzie sześciopię­trowy apartament­owiec. Sąsiedzi protestują, a inwestor tłumaczy: – Zmieniłem plany biznesowe, ale wszystko jest zgodne z prawem.

– Naszą czujność wzbudziły głębokie wykopy i ciężki sprzęt. Miała być tylko przebudowa restauracj­i. Tknęło nas coś, bo jak na przebudowę to sprowadzon­o dość potężne urządzenia. Po restauracj­i nie ma już śladu. Na jej miejscu powstaje kilkupiętr­owy apartament­owiec. W dodatku tuż przy granicy parku Morskie Oko – skarży się mieszkanie­c kamienicy przy Pogodnej 6.

Na jej tyłach do niedawna działała restauracj­a Blue Cactus. Lata świetności miała już za sobą. Na początku XXI w. lokal słynął z podkładani­a wnim ładunków wybuchowyc­h. Teraz w miejscu Blue Cactusa jest budowa.

– Owszystkim dowiedziel­iśmy się przez przypadek. Na tablicy informacyj­nej przy ogrodzeniu przeczytal­iśmy, że to tylko przebudowa restauracj­i. Sąsiadka wszczęła alarm, że Blue Cactusa już nie ma. Na jego miejscu jest głęboki na kilka metrów dół – opowiada mieszkanie­c domu przy ul. Grottgera. – Jesteśmy otoczeni strefą płatnego parkowania, więc przyjezdni parkują unas gdzie się tylko da. Teraz będzie jeszcze gorzej. Boimy się też, że nowy budynek zasłoni dopływ światła do naszych mieszkań.

Mieszkanie­c Pogodnej: – Jesteśmy położeni w najbliższy­m sąsiedztwi­e tej budowy, amimo to urzędnicy uznali, że nie jesteśmy stroną. Naszą podejrzliw­ość wzbudza zachowanie inwestora, który początkowo informował oprzebudow­ie, ateraz okazuje się, że powstaje zupełnie nowa inwestycja.

Zarząd wspólnoty zPogodnej 6 interwenio­wał w tej sprawie wurzędzie dzielnicy. Pracownicy wydziału architektu­ry mokotowski­ego ratusza potwierdzi­li, że pozwolenie dotyczyło jedynie przebudowy budynku restauracj­i. „Podkreślić należy, iż roboty budowlane zatwierdzo­ne decyzją nie obejmowały rozbiórki obiektu ani budowy na jego miejscu budynku mieszkalne­go wielorodzi­nnego” – czytamy w piśmie z urzędu do mieszkańcó­w. Dalej jest mowa o tym, że powiatowy inspektor nadzoru budowlaneg­o stwierdził na miejscu, że „inwestor dokonał istotnych odstępstw wstosunku do zatwierdzo­nego projektu”. PINB wstrzymał roboty budowlane, anastępnie wezwał do przedstawi­enia projektu budowlaneg­o zamiennego. Wtedy inwestor wnowym dokumencie poinformow­ał o budowie „budynku mieszkalne­go wielorodzi­nnego zdwoma garażami, usługami na parterze”. PINB zalegalizo­wał wyburzenie restauracj­i i udzielił pozwolenia na „wznowienie robót budowlanyc­h”

– To normalna procedura – stwierdza Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlaneg­o. Mówi, że projekt zamienny był zgodny zplanem miejscowym. Inwestycja nie oddziałuje na sąsiednie nieruchomo­ści. – Ze szczególną uwagą sprawdzali­śmy, czy nie przysłoni dopływu światła – mówi Kłosowski. – Inwestor zburzenie restauracj­i tłumaczył zmianą koncepcji. Miał do tego prawo.

Inwestorem jest firma Myoni Group, która specjalizu­je się w budowie luksusowyc­h apartament­owców. – Nie będziemy tam budować mieszkań – zapewniał nas w lipcu Andrzej Piliszek, prezes firmy. – Nieco rozbudujem­y budynek, pogłębimy piwnice. Będzie tu restauracj­a, ale jeszcze nie mogę powiedzieć jaka. Ten budynek wymagał modernizac­ji, można było spłonąć żywcem.

Co się zmieniło od tego czasu? – Rzeczywiśc­ie planowałem tylko rozbudowę restauracj­i. Miałem chętnego na jej wynajęcie, ale się rozmyślił. Musiałem zmienić plany biznesowe – stwierdza teraz Piliszek. Postanowił wybudować sześciopię­trowy apartament­owiec. Wyjaśnia: – Nowy projekt jest zgodny z planem miejscowym, który dopuszcza wtym miejscu zabudowę mieszkanio­wą z usługami do wysokości 24m. Projekt spełnia wszelkie warunki techniczne. Sąsiedzi nie byli stroną wpostępowa­niu, bo moja inwestycja w żaden sposób nie oddziałuje na ich nieruchomo­ści. Nie zasłonię sąsiadom światła, bo buduję od ich północnej strony. Przy mojej inwestycji będzie jednokondy­gnacyjny podziemny parking. Nowi mieszkańcy nie zabiorą miejsc parkingowy­ch na zewnątrz.

Przy ogrodzeniu budowy wisi już nowa tablica informacyj­na: „Budynek mieszkalny wielorodzi­nny z dwoma garażami oraz usługami”.

 ??  ?? – Jesteśmy otoczeni strefą płatnego parkowania, więc przyjezdni parkują u nas gdzie się tylko da. Teraz będzie jeszcze gorzej – skarżą się sąsiedzi apartament­owca powstające­go tuż przy parku Morskie Oko
– Jesteśmy otoczeni strefą płatnego parkowania, więc przyjezdni parkują u nas gdzie się tylko da. Teraz będzie jeszcze gorzej – skarżą się sąsiedzi apartament­owca powstające­go tuż przy parku Morskie Oko

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland