Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
MANDAT ZA WŁĄCZONY SILNIK
Zimą kierowcy aut parkowanych na dworze muszą czyścić szyby ze szronu i śniegu, ale nie mogą tego robić przy włączonym silniku.
Nawiew ciepłego powietrza skierowany na szyby pomaga kierowcom szybciej uporać się z zimową rutyną. Przepisy jednak zabraniają kierowcy pozostawić włączony silnik podczas postoju dłużej niż jedną minutę. Według art. 60 ust. 2 pkt 2 Kodeksu drogowego włączony silnik to „uciążliwość związana z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem”. A za to kierowca może dostać nawet 300 zł kary. Wobszarze zabudowanym w ogóle zabrania się pozostawiania pracującego silnika podczas postoju.
Przystosowywanie samochodu do bezpiecznej jazdy zimą przy włączonym silniku może kosztować jeszcze więcej. Ten sam artykuł Kodeksu drogowego zabrania oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu. Chodzi o względy bezpieczeństwa – auto nie powinno pozostawać bez kierowcy. Grozi za to mandat wwysokości 100zł.
Wostatnich dniach wWarszawie spadł śnieg, a temperatura regularnie spada poniżej zera. Dwa dni temu opowyższych przepisach na Twitterze przypomniała straż miejska, a na Facebooku oficjalna strona ratusza.
Obydwa wpisy wywołały w sieci lawinę krytycznych komentarzy. „To jeden z najgłupszych przepisów wkodeksie. Zapewnienie widoczności waucie to obowiązek. Skrobanie szyb zwłączonym silnikiem pozwala szybciej i efektywniej zapewnić widoczność” – skomentował jeden z internautów. Inny dodaje: „Co z tego, że zeskrobię lód z szyby, jak ona będzie zaparowana od wewnątrz. Ktoś, kto ustanowił taki przepis, nigdy nie jeździł samochodem”.
Internauci zwracają też uwagę na to, że rozgrzanie silnika zimą to wręcz konieczność, bo jazda z zimnym olejem przyspiesza jego zużycie.
Prowadzący profil Miasto Stołeczne Warszawa opatrzył swój wpis hashtagiem „Oddychaj Warszawo”, co jeszcze bardziej rozpaliło internetową dyskusję. „A co z tysiącami aut, które stoją wmiejscu wwarszawskich korkach przez parę minut na dzień?”. W odpowiedzi na ten wpis miasto zaznaczyło, że stanie w korku to nie postój i nie podlega karze.
Winnym wątku prowadzący profil urzędnicy zaznaczyli: „Niezmiennie polecamy korzystanie z komunikacji miejskiej. Autobusu czy tramwaju nie trzeba odśnieżać i podjeżdża już nagrzany”.
W2018 r. stołeczni strażnicy miejscy wlepili 21 mandatów kierowcom, którzy pozostawili pojazd z pracującym silnikiem powyżej minuty, informuje starszy inspektor Sławomir Smyk z referatu prasowego stołecznej straży miejskiej. Kolejnych 67 kierowców zostało pouczonych o obowiązujących przepisach.