Króliki pogonią rowerzystów

Totemy, czyli słupki przy szlakach rowerowych poza jezdniami, wyświetlą symboliczne komunikaty. Zarząd Dróg Miejskich podda ten pomysł wtym roku konsultacjom społecznym. Podniesiony kciuk ma oznaczać jazdę zodpowiednią prędkością. Królik – lepiej przyspiesz, żeby zdążyć na zielone światło. Żółw – zwolnij, a krowa – i tak trafisz na czerwone.

Takie oznakowanie od 2017 r. działa testowo w holenderskich miastach: Antwerpii, Eindhoven iUtrechcie. WMarburgu niemiecki system sterowania prędkością rowerzystów przyspieszył przejazdy o 30 proc. między kampusem uniwersyteckim a biblioteką. Cykliści korzystają tam ze specjalnej aplikacji na telefony komórkowe, która łączy ich zcentralą ruchu.

– Znacznie mniej rowerzystów zatrzymuje się przed skrzyżowaniami, a to bardzo irytujące. W Polsce nie spotkałem się z koordynacją sygnalizacji świetlnej dla rowerzystów. Jej wprowadzenie wWarszawie może zachęcić jeszcze więcej osób do korzystania z rowerów. To optymalny środek transportu przy dojazdach na odległość do 5 km – uważa Krzysztof Witoń z firmy Siemens Mobility, która na zlecenie ZDM rozszerza warszawski system sterowania ruchem o kolejne skrzyżowania.

W2019 r. totemy dla cyklistów staną przy testowym odcinku. Siemens przygotował komputerową symulację dla Wisłostrady między mostem Gdańskim a ul. Sanguszki. Niewykluczone, że królik popędzi rowerzystów na jeszcze bardziej obleganym przez nich szlaku – wzdłuż ul. Świętokrzyskiej (ponad 1 mln przejazdów na dwóch kółkach w2018 r.!). Inne miejsce, by wypróbować totemy, wskazuje wicedyrektor ZDM Tamas Dombi. To skrzyżowanie al. Jana Pawła II i al. „Solidarności”, które pod względem natężenia ruchu rowerowego zdetronizowało właśnie al. Prymasa Tysiąclecia u zbiegu z ul. Kasprzaka na Woli. W przyszłym roku cykliści spotkają totemy w 30 miejscach.

ZDM przymierza się też do wprowadzenia zielonej fali dla autobusów na buspasach. W tym roku odbędą się testy. Drogowcy myślą o takich próbach po otwarciu al. Polski Walczącej między Wisłostradą a Trasą Łazienkowską. Buspasem ma tamtędy kursować linia 168.

Jarosław Szustek z Tramwajów Warszawskich informuje, że udało się już skoordynować sygnalizację na 98 skrzyżowaniach, które przecinają tory, a to 38 proc. wszystkich. Ideałem byłoby, gdyby tramwaje zatrzymywały się tylko na przystankach, bo wtedy pasażerowie szybciej docieraliby do celu. Mamy już wWarszawie całkiem długie odcinki torowisk z zieloną falą, np. na linii od Tarchomina przez most Północny aż do Hali Marymonckiej. Ostatnio sygnalizacja przestała zatrzymywać tramwaje na Puławskiej między pętlą Wyścigi aMetrem Wilanowska.

Sebastian Kubanek z ZDM zapowiedział nową zieloną falę dla kierowców. Wpłynęły oferty w przetargu na skoordynowanie sygnalizacji wzdłuż całej al. Niepodległości i na ul. Chałubińskiego do Dworca Centralnego. To kilkanaście skrzyżowań. Równocześnie wykonawca wytyczy na tym odcinku drogę rowerową, przy której też mogą stanąć totemy z królikami.

Zielona fala w sygnalizacji już nie tylko dla kierowców i motorniczych. Pierwszy taki odcinek zyskają autobusy, a przed 30 skrzyżowaniami staną totemy dla cyklistów z informacją, że powinni przyspieszyć albo zwolnić.

Testowy odcinek zielonej fali dla rowerzystów na Wisłostradzie przed ul. Sanguszki