Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
KARETKA ZA WISŁĄ?
Mieszkańcy Radziwia chcą, by na czas remontu starego mostu jedna karetka pogotowia ratunkowego stacjonowała na ich osiedlu
Przypomnijmy: miasto planuje przebudowę al. Kilińskiego i remont mostu im. Legionów Józefa Piłsudskiego. O ile w pierwszym przypadku pieniądze są już zabezpieczone w budżecie, o tyle w drugim magistrat czeka na dofinansowanie z budżetu państwa. Jeśli uda się pozyskać 4,5 mln zł (tyle samo miasto ma zarezerwowanych pieniędzy własnych), wówczas jeszcze w tym roku zostanie przeprowadzony remont starej przeprawy. A to wiąże się zwyłączeniem jej z użytkowania.
Nie ulega wątpliwości, że zamknięcie mostu utrudni komunikację mieszkańcom Radziwia – będą musieli jeździć nowym mostem.
Wtej sytuacji postanowili zwrócić się o przekierowanie na ich osiedle jednej karetki. „Czas dojazdu nowym mostem do nagłych zachorowań bądź wypadków obniży poziom bezpieczeństwa, zdrowia oraz życia mieszkańców” – argumentuje na Facebooku Wojciech Paszkiewicz i zbiera liczne głosy poparcia.
Przewodniczący klubu radnych miejskich Polskiego Stronnictwa Ludowego Tomasz Kominek zapewnia, że wraz z radną Teresą Kijek (PiS) odpowiedzą na tę propozycję: – Złożymy interpelację. Zaproponujemy, by władze miasta zwróciły się do pogotowia i wojewody mazowieckiego oskierowanie na Radziwie jednej karetki. Tym bardziej że mamy tam oddaną w zeszłym roku strażnicę Państwowej Straży Pożarnej. Karetka i jej zespół mieliby tam doskonałe warunki.
Lucyna Kęsicka, dyrektorka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego, nieco tonuje oczekiwania. – Musimy wziąć pod uwagę, że wcałym mieście mamy cztery karetki, z czego tylko jedną z lekarzem. Właściwie ciągle jest ona wtrasie. Gdyby to ona została skierowana na Radziwie, to co z resztą miasta? – pyta Kęsicka. – Poza tym musimy pamiętać, że konieczne jest spełnienie odpowiednich warunków: muszą być pomieszczenia socjalne, lodówki do przechowywania leków itp. Inaczej sanepid nie wyrazi zgody. Jeśli miasto będzie chciało zapewnić na tym osiedlu karetkę, będzie musiało zwrócić się ztym do wojewody. A nie wiem, czy ten wsytuacji wyłączonego z użytkowania mostu nie zdecyduje, by na Radziwie jeździły karetki z Gąbina albo z Gostynina.