Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
RADZIWIE ROZMAWIA O SKWERZE
Fabryka piasku, małpi gaj, zjeżdżalnie, huśtawki, stoły do ping-ponga, ławeczki i leżaki, zieleń, toaleta i alejki spacerowe. Taki będzie nowy pl. mjr. Janusza Mościckiego. Trwają ostatnie konsultacje z mieszkańcami Radziwia.
To dość rozległy teren nad samą Wisłą, zaraz po prawej stronie, gdy zjeżdżamy z mostu na Radziwiu (nie mylić z ul. Prezydenta Ignacego Mościckiego, którą mamy na os. Miodowa).
Teraz jest to zaniedbane miejsce z przerzedzoną trawą, które na pewno nie zachęca do wypoczynku. Ale wkrótce ma się to zmienić. Ratusz ma gotowy projekt terenu rekreacyjnego, zarezerwowane 3 mln zł w budżecie miasta oraz pozyskane dofinansowanie unijne. Prawdopodobnie wkwietniu będzie ogłoszony przetarg na wykonanie parku. Ma on powstać wciągu dwóch lat. Jeśli zamówienie zostanie rozstrzygnięte zgodnie z planem, prace budowlane zostaną wykonane latem tego roku. Wiosną przyszłego roku będą sadzone drzewa i krzewy.
Wnowym parku zmieszczą się dwa place zabaw. Pierwszy – dla maluchów – to fabryka piasku. Tu będzie np. zabawka w kształcie łodzi ze zjeżdżalniami, domek, mały stolik wkrzesełkami czy tablica do malowania kredą. Miejsce zabaw dla starszych dzieci będzie miało poliuretanową nawierzchnię. Tu staną wielofunkcyjne urządzenia ze zjeżdżalniami, huśtawkami i małpi gaj z drabinkami.
Projekt zakłada też atrakcje dla młodzieży idorosłych zachęcające do aktywnego wypoczynku. Będą więc stoły do ping-ponga, szachów i piłkarzyki. Wokół alejki spacerowe i łąki, na których będzie można rozłożyć koc i odpocząć. Nie zabraknie też fontanny, śmietniczek oraz ławek – zarówno takich zwykłych z oparciami, jak też wkształcie leżaków.
Wparku będzie również publiczna toaleta.
Początkowo projekt zakładał również obsiane trawą pagórki, ale z nich miasto postanowiło zrezygnować. – Otrzymaliśmy na urządzenie tego parku pieniądze zUnii Europejskiej. Wzwiązku z tym przez pięć lat możemy spodziewać się kontroli, czy teren jest należycie zachowany. Ajuż na przykładzie innych skwerów widzimy, że takie pagórki są trudne do utrzymania. Zasiana czy rozłożona z rolki trawa nie chce rosnąć. Stąd chcielibyśmy zmienić projekt iwtych miejscach pozostawić płaski teren – tłumaczyła Grażyna Piaskowska, kierowniczka ratuszowego referatu przygotowania projektów inwestycyjnych, podczas wtorkowych konsultacji społecznych z mieszkańcami Radziwia.
Ci nie mieli zastrzeżeń do tej akurat zmiany. Ale były inne pytania.
Tomasz Kominek, szef klubu radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, przypomniał, że po przejściu trąby powietrznej w ubiegłym roku zostały tam uszkodzone drzewa. Pytał, czy w ich miejsca zostaną nasadzone nowe.
– Zleciliśmy inwentaryzację zieleni na tym terenie. Nasadzimy dodatkową zieleń – zapewniała Piaskowska.
– Co zosobami starszymi, gdy dzieci pójdą na plac zabaw? Potrzebujemy miejsca wcieniu. Czy te ławki będą zadaszone? – pytał z kolei starszy mężczyzna.
– Nie planowaliśmy ławek z zadaszeniem, ale przeanalizujemy taką możliwość – odpowiadała Piaskowska. – Już teraz mogę jednak powiedzieć, że są tam drzewa, zostaną też nasadzone nowe i to one też będą dawały cień.
Mieszkańcy prosili również omonitoring, by nikt bezkarnie nie dewastował nowego skweru. Urzędniczka zapewniała, że z prośbą o zainstalowanie kamery zwróci się do zespołu monitoringu miejskiego.
– Aparking? – pytali uczestnicy konsultacji.
Na niego miejsca nie ma. I jak tłumaczyły urzędniczki zwydziału inwestycji i remontów, nie można projektu zmienić w ten sposób, by wygospodarować miejsca postojowe. Bo stałby się on niezgodny zwytycznymi spełnionymi przy pozyskaniu pieniędzy zUnii.
Teresa Kijek, radna Prawa i Sprawiedliwości, zwracała z kolei uwagę, że miejsce jest niewykorzystane turystycznie. Nie ma parkingu ani zatoki, gdzie mogłyby się zatrzymywać autobusy z turystami chcącymi zobaczyć panoramę Płocka. A to przecież wizytówka miasta. – Kiedyś był plan stworzenia tu tarasu widokowego. Co się z nim stało? – dociekała Kijek.
Urzędniczki odpowiadały, że działka nad samą Wisłą należy do spółki Wody Polskie imiasto nie może na niej nic zbudować.
Wracając do parkingu – uczestnicy konsultacji mają wnioskować owydzielenie miejsc dla aut na terenie sąsiadującym z zaprojektowanym placem.