Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
WARSZAWA WEŹMIE MODLIN?
Co wyniknie z ogłoszonych wczoraj planów obu samorządów? I czy oznacza to koniec dwuletnich sporów województwa mazowieckiego z podlegającymi rządowi PiS Portami Lotniczymi? Ponieważ wszystkie decyzje dotyczące Modlina muszą być podejmowane przez udziałowców jednomyślnie, powstał pat w sprawie dalszych inwestycji na tym lotnisku.
Niespodziewanie prezes PPL idyrektor Lotniska Chopina na Okęciu Mariusz Szpikowski, który ma wModlinie ok. 30 proc. udziałów, ogłosił wpiątek: – Jestem jak najbardziej zainteresowany ich sprzedaniem, skoro itak nie mam wpływu na to, co się tam dzieje. Nie widzę możliwości zwiększania swojej obecności wModlinie.
Wodpowiedzi na tę deklarację wczoraj konferencję prasową zwołał marszałek Mazowsza Adam Struzik (PSL), udziałowiec 31,4 proc. wModlinie. Nieco więcej należy do Agencji Mienia Wojskowego pod kontrolą MON, a więc także PiS. Najmniejszym wspólnikiem jest samorząd Nowego Dworu Maz. Jego burmistrz Jacek Kowalski poparł wczoraj plany władz Mazowsza dotyczące lotniska, choć zastrzegł, że nie może się w nie bardziej zaangażować finansowo.
Marszałek Struzik stwierdził najpierw, że PPL powinny przekazać samorządowi udziały wModlinie „wsposób bezpłatny”, jako że są to fundusze publiczne, których „nie można marnotrawić”. Poza tym PPL od dłuższego czasu nie przejawiają zainteresowania tym lotniskiem, a wręcz blokują jego rozwój. Potem Struzik zapowiedział, że 5 marca na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników przedstawi ofertę wykupu udziałów od PPL. „Stołeczna” spytała, ile pieniędzy na to przeznaczy i skąd je weźmie. – Z budżetu naszego województwa – odparł marszałek. Według niego konkretna kwota zależy od wyceny spółki lotniskowej. W kuluarach krążą sumy od 100 do 200 mln zł.
Adam Struzik zachęcał, by część pieniędzy wyłożyły też władze Warszawy, zastępując wmodlińskiej spółce PPL. Stanowisko prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego (PO) w tej sprawie przekazał „Stołecznej” jego rzecznik Kamil Dąbrowa. – Jesteśmy zainteresowani rozmowami z marszałkiem o nowym konsorcjum na lotnisku wModlinie i pewną partycypacją finansową – powiedział, ale nie chciał mówić o konkretnych wydatkach. Zastrzegł, że tej inicjatywie muszą się przyjrzeć prawnicy.
Wintencje prezesa PPL o zbyciu udziałów wModlinie powątpiewa skarbnik Mazowsza Marek Miesztalski, szef rady nadzorczej w spółce lotniskowej. – Oby nie był to tylko element kampanii medialnej – stwierdził. Rzeczywiście, od dawna Mariusz Szpikowski podważa transparentność finansową portu wModlinie. Domaga się kolejnych audytów, całościowej kontroli spółki (tzw. due diligence), która właśnie trwa. W piątek dodał, że wModlinie niezbędny jest jeszcze test prywatnego inwestora. Może to wskazywać na to, że tak naprawdę rządowi PiS jest na rękę utrzymywać patową sytuację wModlinie za pośrednictwem swojego prezesa PPL. Rozwój podwarszawskiego portu stawia bowiem pod znakiem zapytania sukces lansowanego przez polityków PiS projektu lotniskowego w Radomiu. Prezes Szpikowski naciska, by przeniosły się tam z Okęcia samoloty czarterowe, które zabierają warszawiaków na wczasy. Wzrost liczby pasażerów wModlinie to także umacnianie się pozycji tanich linii Ryanair. Dziś to narodowy przewoźnik Polaków, anie LOT, dla którego PiS szykuje za ponad 30 mld zł wielki hub przesiadkowy wCentralnym Porcie Komunikacyjnym wBaranowie.
Wczoraj prezes lotniska wModlinie Leszek Chorzewski poinformował, że choć w 2018 r. przewinęło się tu 3,1 mln pasażerów, ma ono jeszcze 25 proc. rezerwy przepustowości. Przypomniał, że w2017 r. spółka zabiegała o zgodę na 64 mln zł kredytu na inwestycje i remonty. PPL odmawiały, a teraz kwota ta wzrosła o 15-18 proc. Wpierwszej kolejności miałby powstać tymczasowy przeszklony terminal z czterema wyjściami do samolotów. Jego otwarcie według prezesa Chorzewskiego pozwoliłoby wciągu pięciu lat podwoić liczbę pasażerów wModlinie, a lotnisko zaczęłoby przynosić zyski.
Mazowsze gotowe odkupić od rządu PiS udziały w lotnisku wModlinie. Wejścia do spółki nie wyklucza stołeczny ratusz. Niespodziewanie prezes PPL i dyrektor Lotniska Chopina Mariusz Szpikowski, który ma w Modlinie ok. 30 proc. udziałów, ogłosił: – Jestem zainteresowany ich sprzedaniem