Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Osiedle z popiołów elektrociepłowni Żerań
CZY NA POFABRYCZNYCH TERENACH WYROSNĄ OSIEDLA
od pętli Żerań FSO, wzdłuż ul. Modlińskiej, Familijnej iMyśliborskiej na Tarchomin.
Interes w przekształceniu tego rejonu ma też stołeczny samorząd. Po sąsiedzku zdawnym składowiskiem znajduje się kilkanaście hektarów po dawnej Fabryce Domów. Grunt podlega ratuszowi. To jeden z tych terenów, które ekipa prezydenta Rafała Trzaskowskiego chce odbić dla miasta. – Na razie analizujemy teren Starych Świdrów pod kątem przyszłego zagospodarowania. Są przygotowywane warianty do dyskusji. Inwestorzy mają własne ambicje iwizje intensywnej zabudowy. Miasto jednak potrzebuje też zieleni, oświaty, usług i miejsc pracy. Myśląc o zagospodarowaniu nowych obszarów wmieście, przede wszystkim staramy się utrzymać równowagę wszystkich tych potrzeb – zaznacza naczelna architektka miasta Marlena Happach.
– Obaw jest kilka. Po pierwsze, skąd wiadomo, że powstaną tutaj akurat bloki z programu „Mieszkanie Plus”? Jak już dopuścimy w studium zabudowę mieszkaniową, to nie da się wykluczyć osiedli komercyjnych – mówi z rezerwą Mateusz Senko, aktywista z Żerania. Według niego podczas spaceru urzędnicy szacowali, że na objęty konsultacjami teren docelowo może się sprowadzić nawet 10 tys. osób: – Do znudzenia powtarzamy: potrzebne są miejsca w szkołach, żłobkach, przedszkolach. One nie są zgumy. Rejon Piekiełka jak tlenu potrzebuje też parku i terenów rekreacyjnych wokolicy Myśliborskiej. 30-metrowe domy? Tę wysokość chyba dowiązano do komina elektrociepłowni, bo po sąsiedzku jest niska zabudowa – zauważa.
Marlena Happach zapowiada, że pomysły na zagospodarowanie Starych Świdrów będą przedstawione jutro o godz. 18 w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego przy Marszałkowskiej 77/79. Urzędnicy czekają na uwagi i komentarze warszawiaków w tej sprawie.