Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Niech osoby LGBT odzyskają swoją historię
Pracownia powstała przy Wydziale Stosowanych Nauk Społecznych iResocjalizacji. Na jej powołanie zgodziła się w zeszłym tygodniu rada wydziału. Jej współtwórcami są dr hab. Piotr Laskowski z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych i Sebastian Matuszewski, nauczyciel Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia.
– Jeśli chodzi o tworzenie odrębnej akademickiej jednostki, która skupi się na badaniach tożsamości osób LGBT+, jesteśmy chyba jednymi z pierwszych. Ale takie badania mają już w Polsce znaczny dorobek, zwłaszcza w obszarze studiów kulturoznawczych, literaturoznawczych i filmoznawczych – mówi dr Laskowski. – My chcemy się skupić na historii ludowej, historii milionów nieznanych ludzi, ich codziennego życia, przyjaźni, związków, nadziei, strategii przetrwania.
Inspiracją do powstania pracowni były zajęcia fakultatywne w ISNS: jak pisać historię osób LGBT+ (lesbijki, geje, osoby bi-, transseksualne i inne osoby nieheteronormatywne). – Liczyliśmy, że przyjdzie może z 15 osób. Przyszło 50, nie tylko LGBT+ – mówi Matuszewski.
Pracownia ma się zająć badaniami nad historią poszczególnych osób LGBT+ w Polsce i na ziemiach polskich pod zaborami. Jej twórcy podkreślają, że zależy im na opowieściach tzw. zwykłych ludzi. – Osoby LGBT+ są nieobecne w historii Polski. Także dlatego, że zmuszone były do milczenia – podkreśla dr Laskowski.
Matuszewski: – Wprogramie szkolnym nie ma słowa o osobach LGBT+. Nieheteronormatywni mieszkanki imieszkańcy Polski nie mają swojej historii. To dramatyczna sytuacja: około 2 mln naszych współobywatelek iwspółobywateli jest wykluczonych zgłównego nurtu polskiej historii.
Dr Laskowski: – Ludzie są już zmęczeni tradycyjną narracją historyczną, która ma wytworzyć przekonanie, że wszyscy jesteśmy jednakowi. Społeczeństwo nie jest monolitem. Są różne losy, tożsamości, biografie. Amisją uczelni jest dociekanie i odkrywanie prawdy.
Powstanie pracowni zbiegło się z nagonką polityków PiS na Deklarację LGBT+, którą w zeszłym tygodniu podpisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. To pierwszy taki dokument wpolskim samorządzie, dotyczy miejskiej polityki wobec nieheteronormatywnych warszawianek iwarszawiaków. Patryk Jaki straszy, że po podpisaniu deklaracji dzieci wprzedszkolach będą uczone masturbacji. Czy teraz prawica zaatakuje UW? – Tak cyniczny dyskurs polityczny ma realne konsekwencje dla realnych ludzi. To realnym ludziom dzieje się krzywda. Chcemy, żeby mogli przemówić, ichcemy odzyskać przeszłość – mówi dr Laskowski.
Matuszewski: – Uniwersytet ma być autonomiczny iwolny od partyjnych nacisków. Jego misja nie polega na tworzeniu opowieści przydatnej politykom.
Dr Laskowski: – Bliska jest mi tradycja badań zaangażowanych. Ale zaangażowanie wynika z poszukiwania przemilczanej prawdy, z niezgody na fałsz dominujący w życiu politycznym. Homofobiczny hejt pobudzany przez polityków prawicy jest próbą onieśmielenia ludzi, którzy są ciekawi prawdy, ale i znakiem, że jest takich ludzi coraz więcej.
Na Uniwersytecie Warszawskim powstała Pracownia Badań na Historią i Tożsamościami LGBT+. – Chcemy się skupić na historii ludowej, historii milionów nieznanych ludzi, ich codziennego życia, przyjaźni, związków – mówi jeden z jej twórców.