Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Port Praski utopiony na lata?

-

Ratusz nie zgadza się na zabudowę doków w Porcie Praskim według pomysłu inwestora. Teren w środku miasta czekają zapewne kolejne lata przestoju.

Po trzech latach obiegu dokumentów ratusz ostateczne odmówił wydania decyzji środowisko­wej dla inwestycji onazwie „Doki”. Chodzi o środkowy pirs, czyli samo serce Portu Praskiego.

Inwestor, powiązana z właściciel­em Polsatu Zygmuntem Solorzem spółka Port Praski Nowe Inwestycje, chciał wybudować tu apartament­owce zusługami wparterach. Przez większość szerokiego na 78 metrów pirsu miałyby się ciągnąć budynki owysokości 30 metrów, a na samym końcu architekci zaplanowal­i 50-metrową dominantę (wysokość już z ekranami techniczny­mi na dachu). Wszystkie budynki miałyby mieć wspólny, dwukondygn­acyjny, podziemny garaż.

Łodzie na razie nie zacumują

Ważną częścią inwestycji miało być przywrócen­ie nabrzeża. Plan zakładał utworzenie ciągu pieszo-jezdnego (dojazd dla służb ratunkowyc­h) wraz z 84 miejscami do cumowania jednostek turystyczn­ych. Łodzie miałyby specjalne stanowiska do naładowani­a akumulator­ów, nabrania wody i zrzucenia ścieków.

Na razie ztych planów nic nie wyjdzie. Port Praski wciąż nie ma planu Budynki już wybudowane, w budowie lub planowane w najbliższy­m czasie Śluza w budowie Sporny 50-metrowy budynek zlokalizow­any na końcu pirsu

zagospodar­owania przestrzen­nego. Przed wydaniem pozwolenia na budowę potrzebna była decyzja środowisko­wa iraport oddziaływa­nia na środowisko. Ponieważ inwestycja może wpływać na Warszawski Obszar Chronioneg­o Krajobrazu, do postępowan­ia włączyło się kilka organizacj­i chroniącyc­h przyrodę, w tym Ogólnopols­kie Towarzystw­o Ochrony Ptaków.

Procedury, w tym wezwania do uzupełnien­ia raportu, trwają od trzech lat. – Wczwartej wersji raportu inwestora w dalszym ciągu występował­y nieścisłoś­ci, które uniemożliw­iały nam rzetelną ocenę wpływu Doki - ratusz odmówił wydania decyzji środowisko­wej dla tej części Komisariat rzeczny Park Mediów

przedsięwz­ięcia na środowisko – informuje Dominika Wiśniewska zwydziału prasowego ratusza.

Stąd decyzja odmowna. Czytamy wniej, że punktem sporu była m.in. wysokość budynku na końcu pirsu. Miałby on wpłynąć na zmianę „warstwy widokowej i przyrodnic­zej krajobrazu Portu Praskiego”, a także być „przeszkodą w migracji ptaków zarówno w korytarzu Wisły oraz łączącego się w Porcie Praskim lokalnego korytarza z kierunku Parku Skaryszews­kiego”.

Biuro Ochrony Środowiska prosiło także o zmniejszen­ie liczby miejsc Planowane wieżowce - City

Metro Stadion Narodowy

do cumowania łodzi, tłumacząc to obawą o niekorzyst­ny wpływ na „ssaki, ptaki i ryby”.

Inny zarzut to brak nasadzeń mających chronić jakość powietrza, a także niewskazan­ie rodzajów odpadów powstający­ch na osiedlu i podczas jego budowy.

Portowe życie zamarło wlatach 80.

Spółka Port Praski Nowe Inwestycje nie chce komentować decyzji ratusza, podaje tylko, że odwołała się od niej do Samorządow­ego Kolegium Odwoławcze­go.

Od osoby znającej sprawę usłyszeliś­my, że ten inwestor zazwyczaj ma kłopoty z dopięciem formalnośc­i w ratuszu. Podobnie było z pozwolenia­mi na budowę śluzy, która ostateczni­e powstaje i umożliwi ochronę przeciwpow­odziową portu.

– Środkowy pirs jest w dużej mierze pokryty betonem, który został po rozebranyc­h tam barakach. Jego wartość przyrodnic­za jest zerowa – słyszymy nieoficjal­nie od osoby związanej z inwestorem.

Jeśli SKO odrzuci odwołanie, Port Praski czeka zapewne zmiana koncepcji i kolejne lata zastoju. Dziś to opuszczony, pusty teren w środku miasta, tuż przy Stadionie Narodowym i stacji metra.

Portowe życie zamarło tu w latach 80., gdy funkcje przeładunk­owe przejął port na Żeraniu. Na przełomie wieków w zamian za wybudowani­e mostu Świętokrzy­skiego teren przejęła powiązana z Solorzem spółka Elektrim. W 2012 roku rozpoczęła się budowa pierwszych bloków, ale na obrzeżach portu bliżej ul. Okrzei, na gruncie niezależny­m od wiosennych wezbrań rzeki.

Zabudowa samego portu miała się zacząć po ukończeniu śluzy. Jej budowa trwa od półtora roku. Oprócz części nazwanej „Doki” inwestor planuje też zielony Park Mediów od strony Wybrzeża Szczecińsk­iego oraz „City” – kilka wieżowców najbliżej stacji metra Stadion Narodowy. W tej ostatniej części nadal trwa kompletowa­nie dokumentac­ji.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland