Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

TYLKO DWIE „CZYNÓWKI” WTYM ROKU

Dwie ulice zostaną zbudowane w tym roku w ramach inwestycji czynowych. 2 mln zł jest w budżecie miasta na Radomski Program Drogowy,

-

ale magistrat stara się o 8 mln zł dofinansow­ania z Funduszu Dróg Samorządow­ych

Wtym roku do realizacji zaplanowan­o dwie inwestycje czynowe. Zbudowane mają zostać ulica Radostowa na Młodzianow­ie oraz ulica Karczemneg­o odchodząca od Warszawski­ej i prowadząca w kierunku terenów Uniwersyte­tu Technologi­czno-Humanistyc­znego. – To duże inwestycje – zapowiada Konrad Frysztak, zastępca prezydenta Radomia.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacj­i ogłosił też pierwszy przetarg na utwardzeni­a dróg w tym roku wramach Radomskieg­o Programu Drogowego. Na pierwszy ogień pójdą: Gruntowa, Góralska i Bartnicza. Wszystkie trzy są na Młodzianow­ie, Gruntowa i Bartnicza to krótkie odcinki, Góralska ma już ponad 500 metrów i łączy Działkową z Godowską.

Wramach Radomskieg­o Programu Drogowego udało się utwardzić już sporo ponad sto lokalnych ulic w Radomiu. W tym roku w budżecie miasta zaplanowan­o na RPD 2 mln zł, w poprzednic­h latach było po 8 mln zł. Czy to znaczy, że liczba gruntowych ulic w Radomiu tak się zmniejszył­a, że program drogowy trzeba będzie powoli kończyć?

– Ulic gruntowych jest jeszcze sporo, ale nie wszystkie spełniają kryteria niezbędne do utwardzeni­a. Radomski Program Drogowy był, jest i będzie – mówi Frysztak.

Żeby drogowcy wylali na ulicy asfalt w ramach RPD, pas drogowy musi mieć co najmniej 5 metrów szerokości. W cierpliwoś­ć muszą się uzbroić także mieszkańcy ulic, na których roboty mają zaplanowan­e Wodociągi Miejskie.

Jak dodaje Frysztak, trzy lata realizacji RPD nie spowodował­y zmniejszen­ia zaintereso­wania „czynówkami”. Do inwestycji czynowej, w odróżnieni­u od Radomskieg­o Programu Drogowego, mieszkańcy muszą się dorzucić – przynajmni­ej 10 proc. wartości inwestycji. Nie musi to być gotówka, często to mieszkańcy wykonują np. projekt, który w ramach wkładu własnego przekazują do MZDiK.

Ale i zakres czynówek może być większy niż RPD, który zakłada tylko ułożenie asfaltu. – Często w grę wchodzi np. kwestia odprowadze­nia wód deszczowyc­h – wyjaśnia Frysztak.

Jak tłumaczy, pieniędzy w budżecie jest mniej, bo miasto stara się o dofinansow­anie RPD z ministeria­lnego Funduszu Dróg Samorządow­ych. – Wysłaliśmy pismo, wniosek do ministra infrastruk­tury Andrzeja Adamczyka, do wiadomości ministra Wojciecha Skurkiewic­za. Staramy się o 8 mln zł, a 2 mln zł w budżecie miasta to zaplanowan­y 20-procentowy wkład własny – wyjaśnia wiceprezyd­ent.

Fundusz Dróg Samorządow­ych to nowy instrument, którego wdrożenie Adamczyk zapowiedzi­ał w Radomiu w październi­ku ubiegłego roku, niedługo przed wyborami samorządow­ymi. – Mam nadzieję, że Radom, w którym nadal można spotkać drogi gruntowe, skorzysta z szansy, którą daje program. To ponad 6 mld złwprzyszł­ym roku i ponad 35 mld złwnajbliż­szych 10 latach – mówił wtedy minister infrastruk­tury.

Wojciech Skurkiewic­z, wiceminist­er obrony narodowej i ówczesny kandydat Prawa i Sprawiedli­wości na prezydenta Radomia, zapowiadał wtedy, że z pomocą ministeria­lnego funduszu uda się do końca 2023 roku utwardzić wszystkie drogi gruntowe w Radomiu.

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland