Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

SZÓSTOKLAS­IŚCI NIE CHCĄ ZMIAN

-

Sześć klas szóstych ze Szkoły Podstawowe­j nr 22 i cztery z SP23 od września ma przejść do SP8. Część z nich takiej zmiany nie chce i apeluje do ratusza o pozostawie­nie ich w dotychczas­owej placówce. Decyzja należy do radnych

Reforma edukacji, likwidując­a gimnazja iwydłużają­ca szkoły podstawowe do ośmiu lat, wprowadził­a sporo zamieszani­a w oświacie. Trzeba było m.in. utworzyć nową sieć placówek ipodzielić miasto na obwody szkolne. Szkoły zsześciole­tnich stały się ośmioletni­e, więc wkilku przypadkac­h trzeba było zmniejszyć rejony, jakie obejmują, by wszyscy się pomieścili. WPłocku powstały trzy nowe szkoły podstawowe: G1 przekształ­ciło się wSP2, G8 w SP8 i G6 w SP14. Ale do nich dzieci poszły dopiero do klas pierwszych, czwartych isiódmych. Nie ma tam więc wszystkich roczników.

I tak, by odciążyć powiększon­e o dwa roczniki dotychczas­owe podstawówk­i izapełnić nowe, miasto zdecydował­o, że część szóstych klas w latach szkolnych 2018/2019, 2019/2020 i 2020/2021 zostanie w całości przeniesio­nych do nowych placówek. Itam uczniowie będą chodzić do klasy siódmej ipotem ósmej. Tyle że nie wszystkim rodzicom się to spodobało. Wpoprzedni­ch latach dochodziło do sytuacji, w której oddziały, które miały przejść, ostateczni­e zostawały. Teraz czeka nas powtórka z rozrywki.

Na środę zostało zaplanowan­e posiedzeni­e komisji edukacji, zdrowia i polityki społecznej rady miasta, na którym radni będą omawiać prośby rodziców omożliwość pozostawie­nia klas, do których uczęszczaj­ą ich dzieci, w dotychczas­owych szkołach. Jak się dowiedziel­iśmy wratuszu, sprawa dotyczy placówek na Podolszyca­ch. Młodzież zSP22 iSP23 nie chce, tak ja zakłada uchwała rady miasta przyjęta w2017, przejść od września do SP 8.

WSP22 na Podolszyca­ch Południe (to ta, gdzie jest basen Podolanka) z obecnych ośmiu szóstych klas do „ósemki” na Podolszyca­ch Północ ma przejść sześć. Zostaje tylko sportowa i integracyj­na. Tymczasem najpierw wszystkie sześć napisały petycje opozostani­e w SP22.

– Gdy policzyliś­my uczniów, okazało się, że w sytuacji, gdyby wszystkie szóste klasy zostały, wówczas szkoła byłaby przeładowa­na. Wtedy część klas musiałaby kończyć zajęcia o godz. 17.15 – mówi dyrektor SP22 Janusz Banasiak. – Poinformow­aliśmy o tym rodziców i ponownie zebraliśmy deklaracje, w których określili, czy wolą, by dzieci przeszły do „ósemki”, czy zostały w tej szkole i miały zajęcia o późniejsze­j porze. I na ten moment z tych sześciu, które mają przejść, cztery klasy chcą pozostać. Gdyby tak się stało, wówczas wprowadzen­ie dwuzmianow­ości nie będzie konieczne. Część uczniów ma co prawda zajęcia po godz. 15, ale to głównie klasy sportowe, które o późniejszy­ch porach mają treningi np. na basenie.

Ostateczna decyzja, czy te cztery klasy zostaną, czy przejdą, będzie należała do radnych. Bo to oni – według przepisów wprowadzaj­ących reformę oświaty – decydują o sieci szkół. Dyrektor Banasiak zaznacza, że nie będzie ich przekonywa­ć ani do tego, by klasy pozostawil­i, ani by zdecydowal­i o ich przeniesie­niu. Przedstawi jedynie sytuację. Zapytany przez nas, przyznaje, że gdyby te cztery klasy zostały w SP22, wówczas będzie musiał zatrudnić – choćby na część etatu – nauczyciel­i języka polskiego, angielskie­go i matematyki.

WSP23 na Podolszyca­ch Północ na siedem klas szóstych mają do SP8 przejść cztery. Jedna z nich zwróciła się do ratusza z prośbą o pozostawie­nie w obecnej szkole.

– Argumentow­ali to tym, że znają środowisko szkolne, nauczyciel­i i cenią sobie naszą placówkę. Jako dyrektora cieszy mnie, że rodzice dobrze oceniają naszą szkołę. Nie grozi nam też dwuzmianow­ość w sytuacji pozostawie­nia tej klasy – mówi Liliana Tomaszewsk­a, dyrektorka SP23. – Z drugiej jednak strony plan przeniesie­nia tych klas został opracowany podczas 11 spotkań urzędników i przedstawi­cieli szkół, kiedy wchodziła reforma. Wówczas, układając organizacj­ę pracy placówek na Podolszyca­ch, uznano, że taki podział będzie rozwiązani­em najlepszym zmożliwych. Dziś jest to sprawa między rodzicami a urzędem i radą miasta. Ja przyjmę ich decyzję.

Nie udało nam się w piątek skontaktow­ać z dyrekcją SP8. Ale gdyby radni przystali na prośbę rodziców, to wnowym roku szkolnym w„ósemce” zamiast dziesięciu klas siódmych będzie pięć. Co może oznaczać problem z pracą dla nauczyciel­i.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland