Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Emocje pod ratuszem wokół deklaracji LGBT+
Kilkuset przeciwników i zwolenników deklaracji LGBT+ manifestowało w poniedziałkowe popołudnie na placu Bankowym.
– Polska należy do Polaków ima wartości chrześcijańskie. Szanuję środowiska LGBT, ale to my, katolicy, dyktujemy warunki i nie dajemy zgody na żadne tęczowe piątki i deklaracje – mówiła pani Monika, która wponiedziałek przyszła przed stołeczny ratusz na „Warszawski Protest Rodziców”.
Wmanifestacji zorganizowanej przez Centrum Życia iRodziny wzięło udział ok. 300 osób. Mieli ze sobą transparenty: „Stop manipulacji dewiacji pedofilii”, „Rabiej! Ręce precz od naszych dzieci”, „Stop finansowaniu LGBT+”. Były też krzyże, biało-czerwone flagi i wizerunki Jezusa. Ze sceny przemawiali m.in. Robert Winnicki zRuchu Narodowego, działaczka antyaborcyjna Kaja Godek, aktorka Dominika Figurska. – Seksualizacja dzieci to przestępstwo i deprawacja – mówiła. Przemawiał także Mariusz Dzierżawski, były kandydat na prezydenta Warszawy, którego głównym hasłem była walka z aborcją.
Wtym samym czasie pod ratuszem miała miejsce kontrmanifestacja. Kilkadziesiąt osób opowiadających się za podpisaną przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego deklaracją LGBT+ pikietowało przy długiej tęczowej fladze. Skandowali „Wolność, równość, akceptacja”, „Tak dla edukacji, nie dla nienawiści” czy „Każdy inny, wszyscy równi”. Rozdawali także oryginalny tekst deklaracji LGBT+.
Obie demonstracje rozdzielały radiowozy policyjne i funkcjonariusze. Atmosfera była napięta. – Precz z pedalstwem – krzyczał mężczyzna, który wdarł się na demonstrację zwolenników deklaracji. Podarł kartkę z jej tekstem iwygrażał rękami przed twarzą jednej z kobiet. Podobnych sytuacji było więcej. Przeciwnicy deklaracji krzyczeli do zwolenników: „pedały i lesby, zróbcie sobie własne dzieci”.
Dokładnie miesiąc temu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT+, mającą na celu walkę zdyskryminacją i przemocą wobec osób nieheteronormatywnych, m.in. w szkołach.
Dokument skrytykował m.in. nowy rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak, który wezwał rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara do podjęcia wspólnych działań przeciw deklaracji. Bodnar odpowiedział w poniedziałek. „Wmojej opinii Deklaracja LGBT+ stanowi ważny krok w stronę zapewnienia równego traktowania wszystkim obywatelom. (…) Z niepokojem przyjąłem więc, że te podstawowe dla demokratycznego państwa cele i założenia są w opinii Pana Rzecznika »ideologią afirmowaną jedynie przez wąską grupę społeczną«, którą Deklaracja »narzuca ogółowi rodziców«” – napisał.