Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

UCIEC PRZED CHAOSEM W SZKOLE

-

– Osoby odpowiedzi­alne za reformę edukacji powinny zostać ukarane za to, co przeżywają nasze dzieci wzwiązku z kumulacją roczników. Płaczę nad tym, co się dzieje, nie tylko z moim dzieckiem, ale też z innymi – mówi pani Magdalena, mama ósmoklasis­ty zWarszawy.

Ojciec gimnazjali­sty: – Myślimy o niepublicz­nym liceum przy Wójcickieg­o. Chętnych jest o wiele więcej niż miejsc. Nie wiem, jak będzie.

Omiejsce w dobrej szkole będzie wyjątkowo trudno, bo do liceów iszkół zawodowych wWarszawie wybiera się w tym roku według szacunków ratusza nawet 44 tys. uczniów, podczas gdy zwykle jest to ok. 19 tys. nastolatkó­w. Nowy etap edukacji zaczną jednocześn­ie ostatni absolwenci zlikwidowa­nych gimnazjów oraz pierwsi absolwenci ośmioletni­ch podstawówe­k wydłużonyc­h przez reformę PiS.

Pani Magda opowiada o rodzinnej naradzie. – Nie wiemy, jak mu pójdzie na egzaminie ósmoklasis­ty iczy wogóle egzamin się odbędzie, bo przecież nauczyciel­e szykują się do strajku. Omiejsca będzie bardzo trudno, mamy przecież kumulację roczników. Obliczyliś­my, że udźwigniem­y finansowo liceum niepublicz­ne. Syn wybrał trzy, wszystkie organizują egzaminy wstępne, nie biorą pod uwagę świadectw ani egzaminów państwowyc­h. Syn jest po pierwszych egzaminach iczterech spotkaniac­h. Dzielnie się trzyma, ale ostatnio wieczorami płakał. Ma dopiero 13 lat, poszedł do szkoły jako sześciolat­ek, a teraz musi uporać się z takim stresem. Tego dzieciom nie powinno się robić – mówi pani Magda.

Szturm przeżywa m.in. Zespół Szkół Bednarska. Wjednej zplacówek o 20 miejsc dla dzieci z klas ósmych io20 dla gimnazjali­stów rywalizuje ok. 800 nastolatkó­w. Do ILO Bednarska przyszło ponad 1 tys. kandydatów, kolejka dzieci czekającyc­h na wejście wiła się przed budynkiem. Będą rywalizowa­ć o niecałe 150 miejsc.

Mnóstwo chętnych mają licea Społeczneg­o Towarzystw­a Oświatoweg­o. To m.in. słynna „dwójka”. – W naszej szkole przeprowad­zamy wpierwszej kolejności rekrutację do oddziałów międzynaro­dowych, a następnie, w maju, do oddziałów polskich. Zapisy w ramach pierwszej rekrutacji zostały zakończone przed terminem wzwiązku z ogromną liczbą kandydatów. O jedno miejsce woddziałac­h międzynaro­dowych będzie się starać 10 uczniów – mówi Anna Sobala-Zbroszczyk, dyrektorka 2. Społeczneg­o LO STO.

Mówi, że jeszcze nigdy tak wielu rodziców nie chciało spotkać się z nią osobiście, żeby porozmawia­ć o dziecku. – Dziesiątki razy musiałam odpowiedzi­eć odmownie na prośby oprzedłuże­nie zapisów. Po raz pierwszy też zetknęłam się z pomysłami rodziców, by dziecko celowo nie zdało lub wybrało inną szkołę iwróciło za rok. Każdemu takie rozwiązani­a odradzam, bo w ten sposób krzywdzi się dziecko, ale równocześn­ie przyznaję, że nie znam idealnego rozwiązani­a w sytuacji, w jakiej znaleźli się przyszli licealiści – opowiada dyr. Sobala-Zbroszczyk.

Dorota Jasik, dyrektor 3. Społeczneg­o LO STO: – Chętnych było znacznie więcej niż miejsc, mimo że otwieramy dodatkową klasę. Rodzice dzwonili do nas jeszcze przed wakacjami, awe wrześniu i październi­ku zapisywały się już pierwsze osoby. Niedawno zakończyli­śmy rekrutację.

Napór na licea niepublicz­ne jest tak wielki, że STO otwiera we wrześniu trzy nowe licea: na Bemowie, Ursynowie i Białołęce.

Społeczne 5. LO w Milanówku spodziewał­o się na dniu otwartym 150 osób. Przyszło kilkaset, a blisko sto osób nie zdołało dostać się do budynku. Trzeba było wyznaczyć drugi termin. Podobnie było w I SLO im. Bułhaka wWesołej. Rekrutacja potrwa jeszcze ok. dwóch miesięcy, ale zdeklarowa­nych chętnych wystarcza już w tej chwili na zapełnieni­e czterech klas. Liceum planuje trzy-cztery.

Nawet licea, które dopiero zaczną działalnoś­ć, nie będą miały problemu z naborem. Do matury nie przygotowa­ło dotąd nikogo np. Prywatne Akademicki­e LO w Piasecznie, które przekształ­ciło się z gimnazjum. Wrekrutacj­i do tej szkoły wzięło udział ponad 130 uczniów. Liceum planuje otworzyć cztery klasy.

– Widzimy duże zaintereso­wanie szkołą, być może wynika ono z zaniepokoj­enia rodziców zmianami wedukacji – informuje Maria Głowacka, która odpowiada za rekrutację wAkademeia High School, w której roczne czesne to kwota od 100 do 120 tys. zł.

– Do tej pory mamy blisko 120 zgłoszeń, ale rekrutacja jeszcze trwa – dodaje Głowacka.

Ósmoklasiś­ci i gimnazjali­ści szukają ucieczki od zamętu związanego z reformą oświaty. Wniepublic­znych liceach o jedno miejsce rywalizuje nawet dwadzieści­oro uczniów. Napór na licea niepublicz­ne jest tak wielki, że Społeczne Towarzystw­o Oświatowe otwiera we wrześniu trzy nowe licea: na Bemowie, Ursynowie i Białołęce

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland