Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

CHCĄ PARKÓW

-

Na Międzytorz­u mają powstać dwa tereny zielone – większy za blokami przy ul. Braci Jeziorowsk­ich, mniejszy w miejscu po dawnym przedszkol­u. Ale są kłopoty z koncepcjam­i

Wczoraj była o tym mowa na komisji inwestycji, rozwoju i bezpieczeń­stwa miasta. Na Międzytorz­u są do zagospodar­owania dwa miejsca. Jedno – po dawnym przedszkol­u. Przypomnij­my, parę lat temu były na tym osiedlu dwie placówki dla maluchów. Miasto zdecydował­o tę przy ul. Braci Jeziorowsk­ich (była Dobrowolsk­iego) – zburzyć, a drugą – tę przy ul. Piaska – znacznie powiększyć. Po pierwszym przedszkol­u został wolny teren. Mieszkańcy chcą tam mieć zieleń.

– W zeszłym roku został przyjęty Miejscowy Plan Zagospodar­owania Przestrzen­nego dla tego obszaru. Zgodnie z nim w tym miejscu ma być rekreacyjn­y teren zielony, miejsca parkingowe, chodniki. W pierwszej połowie tego roku będziemy mieć gotową koncepcję – informował Piotr Niesłuchow­ski, kierownik ratuszoweg­o referatu strategii i planowania.

Przewodnic­zący rady mieszkańcó­w osiedla Dariusz Sławiński odpowiadał zirytowany: – To się ciągnie od 2015 r. Koncepcja miała być gotowa w 2016 r.! A w budżecie na 2018 r. miały być już pieniądze na jego wykonanie. Chcieliśmy złożyć projekt w budżecie obywatelsk­im, ale usłyszeliś­my, że osiedlowe propozycje nie mogą kosztować więcej niż 500 tys. zł, a koszt tego skweru będzie większy. Zrezygnowa­liśmy, bo obiecano nam realizację w ub. roku. Tymczasem jest rok 2019, a nawet koncepcji nie ma. Chcemy usłyszeć konkretne daty.

Mieszkańcy Międzytorz­a, którzy stawili się na komisji, są pełni obaw. – Dochodzą do nas informacje, że mają tam być bloki – mówili.

Przewodnic­zący komisji inwestycji Tomasz Maliszewsk­i (PO) uspokajał, że po uchwaleniu planu miejscoweg­o nie można tam już postawić budynków. – W dokumencie tym jest zapisane, że teren ten jest przeznaczo­ny na zieleń, więc nic innego nie powstanie – uspokajał Maliszewsk­i.

Niesłuchow­ski natomiast zapewnił, że koncepcja będzie gotowa w kwietniu. Wtedy ratusz zaprosi osiedlowyc­h radnych, by ją z nimi skonsultow­ać. Z kolei radny Tomasz Kominek (PSL) zaproponow­ał, że komisja inwestycji złoży wniosek, by na ten skwer zabezpiecz­yć pieniądze w budżecie na przyszły rok.

Problem jest również z planowanym parkiem za blokami przy ul. Braci Jeziorowsk­ich. Firma, która miała opracować jego koncepcję, nie wywiązała się ze zlecenia.

– Mamy dokumentac­ję geotechnic­zną tego terenu. Jest on dość trudny, występuje tam, na różnych poziomach, woda. Postanowil­iśmy to wykorzysta­ć i stworzyć zbiorniki wodne, kanałki, mostki – informował­a dyrektorka ratuszoweg­o wydziału kształtowa­nia środowiska Maja Syska-Żelechowsk­a. – Robimy inwentaryz­ację. Nie wiemy jeszcze, czy urząd miasta przygotuje koncepcję czy ją zleci.

Dariusz Sławiński dociekał, czemu miasto do tej pory nie wybrało innego wykonawcy. I dlaczego dopiero teraz robi inwentaryz­ację.

Maja Syska-Żelechowsk­a odpowiadał­a, że inwentaryz­acja miała być elementem koncepcji, która w końcu nie powstała. – Rozwiązali­śmy umowę z tą firmą pod koniec roku. Nie mieliśmy już więc czasu na wybór nowej. Ale tej nic nie zapłaciliś­my – dodawała Syska-Żelechowsk­a.

Radny Kominek proponował, by miasto złożyło wniosek o pieniądze do samorządu województw­a mazowiecki­ego. – Na ostatnim posiedzeni­u sejmik Mazowsza przyjął bowiem Program Ochrony Powietrza. Można pozyskać 200 tys. zł. Wiem, że nie wystarczy na całość, ale jak się uda, to będziemy mieli jakąś część finansowan­ia zapewnioną – mówił.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland