Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
TERAZ GMINA CIĘ PRZEŚWIETLI
Złożyłeś wniosek na mieszkanie od miasta? Lada dzień spodziewasz się propozycji lokalu? Po 21 kwietnia będziesz musiał solidnie wyspowiadać się ze swoich dochodów i majątku. I ostatecznie możesz mieszkania nie dostać
Ato dlatego, że zacznie wtedy obowiązywać znowelizowana Ustawa o ochronie praw lokatorów. W założeniu ma wyeliminować sytuacje, kiedy osoby dość zamożne uzyskują prawo do lokali oferowanych przez gminę (zarówno komunalnych, jak i socjalnych). Teraz będzie mogła bardziej szczegółowo zlustrować majętność przyszłych najemców. Dodajmy, że zapisy ustawy nie dotyczą osób, które już w takich lokalach mieszkają.
Jednak jak zwykle diabeł tkwi wszczegółach iwpłockim ratuszu głowią się, jak niektóre przepisy interpretować. Ale zacznijmy od początku. Wiceprezydent ds. komunalnych Piotr Dyśkiewicz oraz dyrektor wydziału zarządzania nieruchomościami gminy „oprowadzą” nas po nowych realiach.
Teraz jest tak: pan X składa wniosek o mieszkanie od miasta, wraz z nim zaświadczenie o dochodach swojej rodziny za ubiegły rok, potwierdzone przez Urząd Skarbowy. Od ręki raczej nie da się uzyskać lokalu, więc X jest zobowiązany co roku takie – świeże – zaświadczenie dostarczać. – I jeśli mamy już lokal do zaproponowania dla tego człowieka, to wspomniane zaświadczenie, o ile pan X i rodzina nie przekraczają ustalonych limitów zarobków, wystarcza, by podpisać umowę najmu – tłumaczy Piotr Dyśkiewicz.
Jednak po 21 kwietnia, kiedy gmina będzie już miała propozycję dla X, powie mu, zgodnie znowymi przepisami: – Proszę złożyć deklarację o dochodach za ostatnie trzy miesiące oraz oświadczenie o stanie majątkowym. To znaczy czy ma pan jakieś ( jakie) oszczędności, auto, nieruchomość itd. I niech pan nie kombinuje, bo za oświadczenie nieprawdy grozi odpowiedzialność karna.
– Intencją ustawodawcy było ustalenie w ten sposób, czy nie występują rażące dysproporcje między uzyskiwanymi dochodami a posiadanym majątkiem – tłumaczy Wojciech Petecki. – Jeśli takowe wystąpią, to do podpisania umowy nie dojdzie.
Sęk w tym, że „rażąca dysproporcja” nie została w ustawie zdefiniowana. Od urzędnika będzie zależało, czy się jej dopatrzy, jeśli kandydat na najemcę wykaże dochody na poziomie najniższej krajowej, a jednocześnie – że posiada drogie auto.
Nie ma też pewności, jak traktować kolejny zapis – że ubiegający się o mieszkanie nie może mieć tytułu prawnego do innej nieruchomości (mieszkania, domu) w tej samej gminie, w powiecie i powiatach sąsiednich – na razie jest mowa tylko o gminie. Ale takim tytułem prawnym jest np. umowa najmu. Nierzadko starający się o mieszkanie od gminy, którzy muszą gdzieś mieszkać, wynajmują coś np. od właścicieli kamienic. Albo mają już lokal od miasta, ale chcą go zamienić na większy lub mniejszy. Tak więc tytuł prawny, owszem, posiadają. Czy więc mieszkanie się im od miasta nie należy?
– Może właśnie o to chodziło ustawodawcy, żeby zmniejszyć kolejki po mieszkania? – zastanawia się Petecki, choć przyznaje, że zapis stanowi kłopot. Stosując przepis literalnie, nikt, kto wynajmuje już jakieś lokum mieszkalne, od miasta nie dostanie mieszkania. W ratuszu biedzą się, jak do tego podejść, jak np. potraktować osamotnioną wdowę, która 50-metrowe mieszkanie komunalne chciałaby zamienić na takie o pow. 35 m kw. – Jakoś sobie z tym poradzimy – zapewnia dyrektor Petecki.
Ale to nie koniec zmian. Wiceprezydent Dyśkiewicz mówi dalej: – Kiedy nasz X dostanie już mieszkanie, to według nowych przepisów będziemy mogli od niego co 2,5 roku żądać aktualnej deklaracji o dochodach. Jeśli z deklaracji wyniknie, że zarobki członków rodziny X podskoczyły powyżej progu, który uprawnia ich do korzystania z mieszkania komunalnego lub socjalnego, to my mamy prawo ten czynsz podwyższyć – według dość skomplikowanego wzoru zawartego w ustawie. Człowiek ten nie częściej niż raz na pół roku może jednak zażądać obniżenia czynszu, o ile jego dochody spadną.
Aktualnie wPłocku na lokale kwaterunkowe oczekuje 211 rodzin, na socjalne – 284, a do tego miasto jest zobowiązane zapewnić lokum dla 569 rodzin na podstawie wyroków sądowych o eksmisjach. W kolejce po Mieszkania na start czeka 119 osób.