Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Co ty wiesz o mozgobojni?
Nazwa mozgobojnia znaczy tyle co burza mózgów. To popularny w miastach Białorusi iRosji towarzyski quiz wiedzowy odbywający się w pubach i klubach. W 2012 r. opracowała go para młodych Białorusinów zMińska – Ekaterina Maximova i Alexander Khanin. I choć na świecie ludzie bawią się w różne quizy, to właśnie Maximova i Khanin zarejestrowali i opatentowali swój pomysł. Dzięki temu teraz gra udostępniana jest kolejnym organizatorom w innych miastach i krajach na zasadzie franczyzy.
Wieczorna olimpiada wbarze
– To propozycja dla tych, którzy zamiast oglądać wieczorem telewizor, preferują aktywny i rozrywkowy wypoczynek w towarzystwie – mówi Natalia Drylenko. Urodziła się na Białorusi. Zwykształcenia jest politologiem i filologiem i jedną z tych osób, których praca wwyuczonym zawodzie nie za bardzo interesuje.
Natalia mieszka wWarszawie od dwóch lat. Jest pierwszym organizatorem mozgobojni wPolsce. – To białoruska idea ze znakiem jakości – przekonuje.
Gra ma już 60 wersji i jest reklamowana jako intelektualna olimpiada barowa. Trwa ponad dwie godziny, składa się z49 pytań podzielonych na siedem rund tematycznych. Wtrakcie zabawy trzeba odpowiadać na wyświetlane na ekranie pytania, odgadując znaczenia terminów, rozpoznając cytaty, fakty itp. Osobna runda dotyczy np. wydarzeń na świecie, jeszcze inna muzyki (fragmenty utworów do odgadnięcia), kolejna zdjęć (zgaduje się, co przedstawiają). Na koniec zestaw szybkich pytań z różnych dziedzin.
„Zbierz kolegów/koleżanki, wymyśl nazwę swej ekipy i grajcie!” – zachęcają hasła w internecie. Bo mozgobojnia to gra zespołowa, uczestniczą w niej drużyny, wygrywa ta, która zdobędzie najwięcej punktów. Nagrodą jest satysfakcja, bycie z przyjaciółmi i dodatkowo butelka szampana. Większych nagród się nie przewiduje, bo „mogą zepsuć atmosferę przyjemnego wieczoru”.
Od dawna obserwuję zawłaszczanie formuł stosowanych do opisu prześladowania i zagłady Żydów. Holokaustyzacja dyskursu antyaborcyjnego, gabinety ginekologiczne porównywane do rampy obozowej podczas selekcji do gazu. Przedstawiciele dzisiejszego Kościoła, którego papież i biskupi w czasach Holokaustu nie mogli wykrztusić z siebie słowa na „Ż”, teraz zabierają Żydom nawet słowo „Holokaust” Lubisz quizy, zgaduj-zgadule, teleturnieje? W takim razie masz duże szanse na dobrą zabawę podczas białoruskiego wieczoru z mozgobojnią.
Przyjść może każdy, ale warto znać rosyjski
Natalia: – W trakcie mozgobojni nie czujesz się samotny. Jesteś częścią drużyny. Chcesz pokonać przeciwnika. Angażujesz się łatwo, bo pytania są ułożone tak, żeby do tego zachęcić.
Wponiedziałek minęły dwa lata od pierwszej mozgobojni wWarszawie. – Mamy za sobą 50 gier w przyjacielskiej atmosferze. Ludzie przychodzili, przychodzą i będą przychodzić. Przyjmujemy nowych z otwartymi ramionami – opowiada Natalia.
Jak dołączyć do mozgobojni? Uczestnicy zbierają się zwykle w jakimś barze, wktórym może się zmieścić od 50 do 100 osób. Ważne, żeby miejsce było wygodne, żeby można było zamówić coś do jedzenia czy picia, np. piwo czy herbatę. Przy wejściu na nowego uczestnika czeka organizator, który dowiaduje się, jakie dana osoba ma zainteresowania, czy ma szczególne preferencje itd. Natalia: – Na przykład przychodzi dziewczyna i mówi: „Chcę do zespołu, w którym jest więcej chłopaków”. Staramy się uwzględniać różne życzenia, by wszyscy czuli się dobrze.
Na początku przychodzili tylko Białorusini, teraz jest wielu Ukraińców, wpadają Rosjanie, goście z Kazachstanu, Tadżykistanu. Bywają iPolacy. Przyjść może każdy. Ale uwaga! Aby dobrze się bawić na mozgobojni trzeba znać rosyjski. Bo wWarszawie gra jest przygotowana tylko w takiej wersji językowej. – Wersje polska i angielska są planowane – obiecuje Natalia.
Ostatnio gry odbywają się co poniedziałek o godz. 19 w Jack’s Bar Warsaw Cinema przy Brackiej. Cena biletu – 23 zł. Bieżące wiadomości m.in. na Facebooku:
Jak podaje białoruski portal Citydog.by, koszt franczyzy dla organizatorów mozgobojni wynosi od tysiąca do 10 tys. euro (w zależności od liczby mieszkańców miasta, w którym gra się odbywa) plus pomniejsze opłaty bieżące i za licencję. Od roku twórcy gry już nie angażują się wzarządzanie nią, pełnią tylko rolę konsultantów, pracując nad nowymi projektami. Biznesową stroną mozgobojni zajmuje się rosyjska spółka. Według jej danych gra jest już znana w16 krajach i218 miastach, awzeszłym roku zagrało w nią 600 tys. osób. Dziś – jak podaje Wikipedia – w samym Mińsku bawi się wnią ponad 3 tys. osób.