Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
ÓSME KLASY – TERAZ WASZ EGZAMIN!
Po zmaganiach gimnazjalistów zaczyna się trzydniowy maraton sprawdzianów dla pierwszych po reformie roczników kończących ośmioletnią szkołę podstawową.
egzaminy też odbędą się zgodnie z planem Wszystko wskazuje na to, że mimo strajku nauczycieli te
Ostatni rocznik gimnazjalny, który szedł jeszcze starym trybem, pisał testy w zeszłym tygodniu – pierwszego dnia z języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie, drugiego – zmatematyki i przedmiotów przyrodniczych, a trzeciego – z języka obcego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Z kolei ósmoklasistów czeka egzamin z polskiego (poniedziałek), matematyki (wtorek) i języka obcego (środa).
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że materiału mają mniej. Nic z tych rzeczy – po reformie materiał trzech klas likwidowanych gimnazjów został upchany wdwóch dołożonych klasach podstawówki – siódmej i ósmej. Lekko więc nie było, co przyznaje dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 Agata Bogiel.
– Jest spora różnica między liczbą godzin w szóstej i siódmej klasie. Dochodzą wtedy biologia, geografia, fizyka. Dla dzieci był to spory przeskok, choć trzeba przyznać, że gdyby poszły do gimnazjum, to sytuacja byłaby podobna – mówi Bogiel i dodaje, że program udało się zrealizować. – Myślę, że dzieciaki są dobrze przygotowane. Nauczyciele rozwiązywali też z nimi próbne testy. Mieli już w tym doświadczenie, bo wcześniej egzamin szóstoklasisty miał podobną formułę.
Wuczniów i nauczycieli wierzy również dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 zOddziałami Integracyjnymi Maciej Karczewski. I również przyznaje, że pracy było sporo.
– Zarówno nauczyciele, jak i dzieci i ich rodzice podkreślali wielokrotnie, że w tych ostatnich dwóch klasach materiału do nauki było bardzo dużo. Wszyscy wykonali ogromną pracę. Teraz pozostaje mi trzymać kciuki za moich uczniów. Po otwarciu arkuszy to oni pierwsi dowiedzą się, co przygotowała dla nich Centralna Komisja Edukacyjna, z czym muszą się zmierzyć. Niestety niefortunnie się złożyło, że na koniec zderzają się z sytuacją strajkową. W ostatnim tygodniu nie mieli zajęć. Ale jestem przekonany, że wcześniej wszyscy przyłożyli się, by osiągnąć wspólny cel, jakim jest dobry wynik. Wiem, że ósmoklasiści dołożą wszelkich starań, żeby jak najlepiej napisać egzamin, i życzę im, żeby podjęli dobre decyzje dotyczące ich przyszłości.
Zpowodu strajku nauczycieli trzeba ponownie organizować zespoły nadzorujące. W tych powołanych kilka tygodni wcześniej zasiadali bowiem nauczyciele, którzy przystąpili do strajku i zapowiedzieli dyrektorom, że na czas sprawdzianów zprotestu nie zrezygnują. W efekcie w zeszłym tygodniu zarówno dyrekcje szkół podstawowych, jak i tych z oddziałami gimnazjalnymi kompletowały komisje na nowo. W Płocku wszystkim dyrektorom udało się przeprowadzić egzamin gimnazjalny. Iwszystko wskazuje na to, że tak samo będzie ze sprawdzianem ósmoklasistów.
Wurzędzie miasta informują, że szefowie placówek nie zgłaszali problemów zpowołaniem zespołów egzaminacyjnych. Ci, z którymi rozmawialiśmy, przekazywali, że komisje udało się powołać bez pomocy kuratorium.
– Porozumieliśmy się ze Szkołą Podstawową nr 21. Nasi nauczyciele zasilą ich zespoły nadzorujące, a ich pracownicy przyjdą do nas. Członkowie komisji zostali już wcześniej przeszkoleni, by w poniedziałek rano wszystko było gotowe – opowiada o przygotowaniach w kryzysowej sytuacji Maciej Karczewski. W jego szkole na każdy dzień potrzeba trzech komisji. – W ostatnim tygodniu gimnazja udowodniły, że w tej trudnej sytuacji, gdy przygotowaniom towarzyszy duża niepewność, organizacja egzaminów jest możliwa – uzupełnia. – To dla nas pozytywny sygnał. I my też robimy wszystko, by pierwszy, najważniejszy sprawdzian w życiu młodych ludzi przebiegł bez zarzutu.
WSzkole Podstawowej nr 22 zespołów nadzorujących trzeba było powołać po dziewięć na każdy dzień. Poza pracownikami zasiądą w nich nauczyciele ze szkoły w Maszewie i ze Szkół Katolickich w Płocku.
Dyrektorzy podstawówek są jednak ostrożni w stwierdzeniu, że egzaminy odbędą się „na pewno”. Wprzypadku bowiem zdarzeń losowych, czyli gdy ktoś nagle nie dojedzie na egzamin, trudno będzie o zastępstwo. – Zawsze nauczycieli gotowych zastąpić członka komisji było wielu. Teraz co prawda nie powiem, że w razie czego nie mamy nikogo wgotowości, ale te rezerwy są nieduże – zauważa Janusz Banasiak, dyrektor SP 22.
Wyniki egzaminu będą miały spore znaczenie przy ubieganiu się o miejsce wwybranej szkole. Wynik wprocentach z testu z języka polskiego i zmatematyki dzieli się przez 0,35, a z języka obcego – przez 0,3. Wten sposób uzyskuje się liczbę punktów. Punkty będą liczone również na podstawie ocen ze świadectwa ukończenia szkoły podstawowej. Liczą się oceny z języka polskiego, matematyki i dwóch przedmiotów obowiązkowych. I tak za ocenę celującą jest 18 pkt, za bardzo dobrą – 17, za dobrą – 14, za dostateczną – 8 i dopuszczającą – 2.
Dodatkowe punkty można uzyskać np. za osiągnięcia wkonkursach.
Przypomnijmy, że w tym roku o przyjęcie do szkół średnich będą ubiegać się absolwenci ośmioletniej szkoły podstawowej i trzyletniego gimnazjum. Będą brali udział w oddzielnych rekrutacjach. Szkoły średnie przygotowały dla nich osobne oddziały. W większości szkół liczba klas dla jednych i drugich jest taka sama. Choć zdarza się, np. w „Małachowiance”, że dla absolwentów podstawówki oddziałów jest więcej.