Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Miejsce do parkowania wskaże nam telefon
Oinnowacyjnym systemie parkingowym mówili dziś wnowoczesnym centrum zarządzania ruchem ZDM przy ul. Chmielnej. – Przed nami bardzo duża rzecz. Walczymy ze smogiem, dbamy o środowisko, ale też owygodę kierowców – stwierdził Michał Domaradzki, dyrektor biura mobilności w ratuszu. Po czym zapowiedział wprowadzenie aplikacji na smartfony, która pokaże dostępne miejsca parkingowe w pobliżu celu naszej podróży. – Podobna działa tylko w San Francisco – podkreślił.
– Zrobimy więc projekt innowatorski nie tylko w skali europejskiej, ale nawet światowej – ogłosił Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Przypomniał, że od dwóch lat z powodzeniem działa jego pilotaż. Objęto nim dwa parkingi: na pl. Konstytucji i przy Dworcu Centralnym. Blisko tysiąc kierowców testowało system, który pokazywał im, czy znajdą tam wolne miejsca postojowe.
Teraz czas, by go rozszerzyć o 30 tys. punktów w strefie płatnego parkowania i kilka tysięcy w pięciu miastach podwarszawskich: wMarkach, Ząbkach, Radzyminie, Legionowie i Pruszkowie. Dyrektor Puchalski przyznał, że przez rok drogowcy szukali źródeł finansowania. Kilkanaście milionów złotych dołoży Unia Europejska, która wspiera inteligentne rozwiązania w aglomeracji stołecznej. Resztę funduszy ma zapewnić Rada Warszawy.
– To gra o 20-30 proc. ruchu w centrum, bo na tyle szacujemy odsetek kierowców krążących dziś wposzukiwaniu parkingu – powiedział szef ZDM. Dodał, że użytkownicy nowego systemu zyskają prostą aplikację na smartfony. – Po wpisaniu wnawigacji docelowego adresu kierowca dostanie informację onajbliższych wolnych miejscach postojowych, stawkach iwyliczenie należności za wybrany czas postoju – przybliżał Puchalski.
„Stołeczna” spytała, czy będzie możliwość zarezerwowania wybranego miejsca parkingowego. Usłyszeliśmy, że raczej nie. – Miejsce wcentrum jest wolne najwyżej przez 15 sekund, bo jeden samochód wjeżdża, a drugi od razu je zajmuje – zdradził jeden z urzędników obsługujących system sterowania ruchem, który ma podgląd przez kamery na sytuację komunikacyjną w mieście.
Dyrektorzy Puchalski iDomaradzki przyznali, że nowy system e-parkowania wymaga całkowitej przebudowy bazy danych wZDM. – Musimy wykonać nie jeden, ale nawet dwa skoki cywilizacyjne, ostatecznie przechodząc zzarządzania papierowego na cyfrowe – stwierdził szef miejskich drogowców. Żeby e-parkowanie było zawsze aktualne i niezawodne, musi uwzględniać nawet kilka tysięcy nowych projektów organizacji ruchu rocznie: objazdy, remonty, awarie.
Na ulicach zaczną działać czujniki jak w garażach centrów handlowych wspomagane przez kamery – mają przekazywać sygnał o tym, gdzie można zostawić auta. Docelowo system ten ma objąć także garaże i parkingi przesiadkowe „Parkuj i Jedź” oraz prywatne. E-parkowanie nie będzie przeszkodą przy ewentualnym rozszerzaniu płatnej strefy postoju. Nowe parkomaty staną najpierw na Ochocie iWoli.
A kiedy zaczniemy korzystać z e-parkowania? W zeszłym tygodniu ZDM ogłosił zaproszenie dla wykonawców do tzw. dialogu technicznego. Firmy mają czas na przygotowanie ofert do połowy maja. Wtedy urzędnicy zaczną z nimi rozmowy, a na ich podstawie przygotują ostateczne wymagania, które będzie musiał spełnić wybrany operator systemu e-parkowania. Do końca tego roku miasto chce z nim podpisać sześcioletni kontrakt. W2020 r. ZDM zaplanował pilotaż, awciągu dwóch lat uruchomienie całości.
Równocześnie drogowcy szukają operatora systemu e-kontroli. Mają to być pojazdy wyposażone wkamery sczytujące numery rejestracyjne zaparkowanych aut i porównujące je z bazą danych. Natychmiast będzie wiadomo, czy kierowca zapłacił za postój. ZDM ma jednak problemy zwyborem wykonawcy. Poprzedni przetarg unieważniono. Teraz startuje czterech chętnych.
WZDM przyznają, że już 30 proc. płatności za parkowanie odbywa się przez telefony. Wydawało się, że zmieni się operator tego systemu, ale Krajowa Izba Odwoławcza poleciła, by ZDM odrzucił wybraną w przetargu firmę mPay. Teraz urzędnicy oceniają ponownie ofertę dotychczasowego operatora SkyCash, z którym tymczasowo przedłużono umowę.
Parkowanie wWarszawie ma się stać tak łatwe jak w Kalifornii. Zarząd Dróg Miejskich szuka operatora aplikacji na smartfony wraz z systemem, który pokaże kierowcom wolne miejsce postojowe. Urzędnicy liczą, że ograniczy to ruch w centrum o 20-30 proc. Z wybranym operatorem systemu e-parkowania miasto chce podpisać kontrakt do końca tego roku. System ma zacząć działać w ciągu dwóch lat