Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Miliony były tylko w kampanii?
Po zakończeniu budowy obwodnicy zachodniej Radomia jej wykonawca, Dragados, rozpoczął remont odcinków starej „siódemki”. W kontrakcie budowy obwodnicy zachodniej był także obowiązek wyremontowania starej trasy nr 7, od węzła Radom Północ do granic miasta, oraz od węzła Radom Południe w kierunku Szydłowca, i na północ, w kierunku Radomia, do granicy miasta wKosowie.
Remont „siódemki” na południe rozpoczął się jeszcze w ubiegłym roku, na północ – kilka tygodni temu.
Wpołowie ubiegłego roku parlamentarzyści PiS poinformowali, że GDDKiA ma także 20 mln zł na modernizację miejskiego odcinka drogi nr 7, czyli ulic Warszawskiej, Czarnieckiego i Kieleckiej.
– Mamy bardzo dobre wiadomości dla mieszkańców naszego pięknego miasta. Jest deklaracja ze strony GDDKiA, że ta instytucja ze środków budżetowych jest w stanie przekazać pieniądze na remont miejskiego odcinka DK nr 7. Mówimy o dużych pieniądzach, bo to jest kwota ok. 20 mln zł – zapowiedział wtedy Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej i kandydat PiS na prezydenta Radomia wwyborach samorządowych w 2018 roku.
Magistrat wnioski złożył, jak mówi wiceprezydent Konrad Frysztak, wtrzech egzemplarzach. – Ministerstwo nie zostało doprecyzowane, więc wystąpiliśmy do dwóch resortów: infrastruktury oraz inwestycji i do GDDKiA.
Dodaje, że miasto wyliczyło koszty remontu na 30 mln zł i o takie pieniądze był wniosek.
– Wnioskowaliśmy o pieniądze na budowę ścieżek rowerowych, dróg obarczających, wymianę asfaltu oraz podbudowy tam, gdzie będzie taka konieczność. Po półtora, dwóch miesiącach przyszły odpowiedzi, że pieniądze nam się nie należą – mówił na poniedziałkowej sesji wiceprezydent.
Jak dodał, w odpowiedziach z GDDKiA oraz ministerstw informowano, że drogami krajowymi w mieście na prawach powiatu zarządza prezydent. – Tyle było mrzonek w trakcie kampanii wyborczej, a teraz panie, szukaj sobie tych pieniędzy i buduj – mówił na sesji Frysztak.
We wtorek nie udało nam się skontaktować zWojciechem Skurkiewiczem.
Wubiegłym roku parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma 20 mln zł na remont miejskiego odcinka „siódemki”. Ślad po obiecanych pieniądzach zaginął.