Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
HUŚTAWKA NIE DLA KAŻDEGO
Dziewięcioletnia dziewczynka spadła z huśtawki dla niepełnosprawnych wparku Planty.
To nie był pierwszy wypadek pełnosprawnego dziecka na urządzenia dla osób na wózkach
Do wypadku na placu zabaw w parku Planty doszło w środę wieczorem. Z huśtawki dla niepełnosprawnych spadła dziewięciolatka. – Dziewczynka została przewieziona do szpitala na badania – informuje Elżbieta Cieślak, rzeczniczka Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Nasz czytelnik, który był świadkiem wypadku, twierdzi, że huśtawka nie była w pełni wyposażona. – Brakowało pochylni najazdowej dla wózków. Ta pochylnia po złożeniu była jednocześnie barierą, która zabezpieczała przed wypadnięciem – mówi czytelnik.
Po tym, jak w internecie opublikowaliśmy informację o tym, że dziewięcioletnia dziewczynka spadła z huśtawki dla dzieci jeżdżących na wózkach, dostaliśmy film od czytelnika zrobiony kilka tygodni wcześniej. Dwóch chłopców w wieku ok. 10-12 lat buja
Na miejscu byli też strażnicy miejscy i policjanci. – Policjanci z III komisariatu prowadzą w tej sprawie postępowanie – informuje Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Marcin Gutkowski, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych, przyznaje, że pochylnia została zdemontowana. – Oderwano od niej sznury mocujące. Zdemontowaliśmy pochylnię, żeby zamocować nowe sznury. Jednocześnie huśtawka została wyłączona z użytkowania. Zabezpieczyliśmy ją taśmą ipowiesiliśmy informację otym, że nie można korzystać zurządzenia – mówi Gutkowski iprzypuszcza, że ktoś musiał albo nie zauważyć taśmy, albo ją po prostu zerwać. huśtawką, w której siedzi ich rówieśnik. Podchodzi do nich dziewczynka w podobnym wieku, przyłącza się do zabawy. Nie zdaje sobie sprawy z tego, jaką bezwładność ma urządzenie, gdy je popycha, wpada pod podest huśtawki. Udaje jej się bezpiecznie przeturlać po ziemi. Huśtawka uderza ją tylko w nogę. Strach pomyśleć, co by było, gdyby platforma uderzyła ją w głowę. Obrażenia mogłyby być bardzo poważne.
To oczywiste dla każdego dorosłego. Powinno być też oczywiste
Wczwartek pracownicy ZUK zdemontowali całą huśtawkę.
To nie był pierwszy taki wypadek, kiedy pełnosprawne dziecko spada z huśtawki dla dzieci z niepełnosprawnością. – Wtym przypadku huśtawka dodatkowo była używana niezgodnie z przeznaczeniem – zwraca uwagę rzecznik ZUK.
– Często widzę, jak huśtają się na niej w kilka osób – opowiada czytelnik.
Huśtawek dla osób na wózkach przybywa. Są też w parkach na Południu i Michałowie. Czy można zabezpieczyć się przed kolejnymi wypadkami na tego typu urządzeniach? – Możemy tylko apelować, żeby zwracać uwagę na oznaczenia dla każdego dziecka w tym wieku: ta huśtawka jest bezpieczna tylko dla dzieci poruszających się na wózkach i to pod warunkiem, że jest używana zgodnie z przeznaczeniem, wokreślonych zakresach wychylenia. Dla wszystkich innych może być śmiertelnie – tak, śmiertelnie! – niebezpieczna. Nie rozumiem, dlaczego mimo tej oczywistości z huśtawki korzystają pełnosprawne dzieci. Często pod okiem rodziców lub dziadków. Niejednokrotnie to oni sami bujają huśtawką albo zachęcają dzieci, żeby z niej skorzystały. i przestrzegać regulaminów na placach zabaw. Wtedy na pewno zabawa będzie bezpieczna – mówi Gutkowski.
Wiceprezydent Konrad Frysztak mówi, że zawsze, gdy jest z dzieckiem na placu zabaw lub przechodzi obok niego i widzi podobną sytuację, zwraca uwagę opiekunom. I często spotyka się z niezrozumieniem.
– Ale edukowanie to jedyne, co możemy zrobić – mówi. – Inaczej musielibyśmy zrezygnować z montażu takich urządzeń, ze szkodą dla dzieci, dla których są przeznaczone.
Kilka lat temu w kampanii społecznej piętnującej zajmowanie miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością przez osoby pełnosprawne padło słynne już pytanie: „Czy naprawdę chciałbyś być na moim miejscu?”. Dziś pytam: mamo, tato, babciu, dziadku, naprawdę chcesz, żeby to była jedyna huśtawka, z której może korzystać twoje dziecko lub wnuk? Gratuluję, jesteś na dobrej drodze. Film nadesłany przez czytelnika opublikowaliśmy na radom.wyborcza.pl. Może da komuś do myślenia.