Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Bilet (nie)przesiadko­wy

-

Świat i chciałem skorzystać z II linii metra. Jednak na stacji przy użyciu mojego biletu nie dawało się otworzyć bramki. Nie było obsługi, żeby spytać o radę, nie widziałem w pobliżu darmowych wejściówek – opowiada pan Piotr zMokotowa. Zdesperowa­ny zwrócił się w końcu do innej pasażerki, którą udało mu się przekonać, że ma ważny bilet i wpuściła go na peron, pożyczając kartę miejską.

Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, przyznaje, że bramki na niektórych stacjach nie potrafią odszyfrowa­ć tzw. biletów pojazdowyc­h zkodem QR, które wydają automaty w tramwajach i autobusach. Pasażerowi­e po zapłaceniu nie muszą ich kasować – maszyna drukuje na odwrocie, jak długo są ważne. Okazuje się, że na otwartym trzy lata temu inaszpryco­wanym nowoczesny­mi rozwiązani­ami centralnym odcinku II linii metra brakuje czytników kodu ztakich biletów. Takie urządzenia działają na bramkach, które ZTM stopniowo wymienia na stacjach I linii – to szersze przejścia dla osób zbagażem albo wózkami. Bramki reagujące na biletowy kod QR spotkamy też na budowanych obecnie odcinkach II linii w kierunku Targówka i dalekiej Woli.

Aco ma zrobić pasażer wyposażony w przesiadko­wy bilet na stacjach metra pomiędzy Dworcem Wileńskim a Rondem Daszyńskie­go? Tomasz Kunert radzi, by wziąć darmową wejściówkę lub zjechać windą na peron. Nie trzeba w niej kasować biletu. Jak jednak wśród tych wyjątków kasownikow­ych połapią się osoby, które nie mieszkają wWarszawie? Tomasz Kunert przekonuje, że przy kupnie biletu w automacie można przeczytać stosowne informacje, także w innych językach. Na Saskiej Kępie wpodobnym przypadku interwenio­waliśmy w lipcu 2017 r. iwtedy urząd dzielnicy informował, że takie metody są niezgodne z zaleceniam­i wydziału ochrony środowiska. Firmy, które stosują dmuchawy, narażają się na kary finansowe. Dlaczego więc znowu tak się dzieje? – pyta mieszkanie­c Saskiej Kępy.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland