Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
RADOMIAK WRESZCIE W I LIDZE
Po bardzo dobrym spotkaniu z Siarką Tarnobrzeg Radomiak zapewnił sobie w sobotę awans do I ligi. Kibice długo czekali na ten dzień, bo zieloni na zapleczu Ekstraklasy po raz ostatni grali 13 lat temu
To był kluczowy mecz, więc cieszył się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Wszystkie bilety zostały wyprzedane już w piątek. Piłkarzy dopingowało 4 tys. widzów. Ci, którzy nie mogli już wejść na stadion, okupowali ogrodzenia obiektu MOSiR-u.
Radomiak nie zawiódł swoich fan ów ipewnie, bo różnicą pięciu goli, pokonał Siarkę Tarnobrzeg. Cztery gole wpadły w drugiej połowie, dwa strzelił pomocnik Rafał Makowski. – To zwycięstwo i awans dedykuję legendzie naszego klubu Zdzisławowi Radulskiemu – mówił dziennikarzom Rossi Leandro, najlepszy strzelec II ligi.
Po zakończeniu spotkania kibice wbiegli na murawę boiska, świętując awans wspólnie z zawodnikami. Feta, która zgromadziła tysiące kibiców, odbyła się następnie na placu Jagiellońskim. Awans świętowano do późnych godzin nocnych.
Wprawdzie do zakończenia rozgrywek pozostała jeszcze kolejka (Radomiak jedzie wsobotę do Łęcznej na mecz zGórnikiem), ale już należy myśleć o tym, by klub dostał licencję na grę w I lidze i mógł swoje mecze rozgrywać w naszym mieście. Jak pisaliśmy, stadion przy ul. Narutowicza nie spełnia wszystkich wymogów licencyjnych, a kilka dni temu radomianie dowiedzieli się, że Radomskie Centrum Sportu przy ulicy Struga, awięc hala i stadion, może być oddane dopiero we wrześniu 2020 roku.
– Dajcie nam się pocieszyć tym awansem. Na pewno jest trochę do zrobienia, ale nie będą to nie wiadomo jakie prace przy stadionie. Damy radę. Mogę obiecać, że licencję na grę wI lidze na pewno otrzymamy i swoje mecze w roli gospodarza będziemy rozgrywać w Radomiu – zapewnia Grzegorz Gilewski, jeden z udziałowców klubu.
Obaw nie ma też prezydent Radosław Witkowski, który rozmawiał o licencji zprezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem.
– Z takiej bardzo dobrej rozmowy można wnioskować, że Polski Związek Piłki Nożnej na pewno nie jest nastawiony na to, żeby przeszkadzać wrozwoju piłki nożnej w tak wielkich ośrodkach i tak mocno piłkarskich jak Radom. Na pewno znajdziemy porozumienie – mówił kilka dni temu Witkowski. I podał przykład Sandecji Nowy Sącz, której dwa lata temu PZPN pozwolił na rozgrywanie meczów w momencie, gdy nie mówiło się w ogóle o nowym stadionie wtym mieście. – Amy przy stadionie mamy już wykonanych 50 proc. prac – dodał.
Awans do I ligi to też większe wydatki miasta na stypendia sportowe. Przeznacza się na nie rocznie w sumie ok. 6,5 mln zł, w I połowie 2019 r. Radomiakowi przypadło 383,4 tys. WII połowie będzie to już sporo wyższa kwota.