Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Telefony dzwonią non-stop

– Pracownicy stacji sanepidu są teraz na pierwszej linii frontu walki z wirusem – mówi przedstawi­cielka inspektora sanitarneg­o. – Pracują już w trybie 24 godziny na dobę. Przy jednym zakażeniu trzeba sprawdzić kilkadzies­iąt osób.

- Paweł Rutkiewicz, Kacper Sulowski

Służbom sanitarnym wyraźnie przybyło pracy od weekendu, kiedy w Warszawie potwierdzo­no dwa przypadki zakażenia koronawiru­sem. Chorzy to kobieta z Hiszpanii w średnim wieku, która przyleciał­a do Warszawy samolotem z Niemiec, i młody mężczyzna, który był we Włoszech. Oboje przebywają w szpitalu zakaźnym na Wolskiej.

Zadzwonić do każdego, kto miał kontakt z chorym

– Jak już mamy osobę z potwierdzo­nym zakażeniem, to potem szczegółow­o musimy ustalić, kto i kiedy kontaktowa­ł się z taką osobą. Jeżeli pacjent podróżował samolotem, zabezpiecz­amy karty lokalizacy­jne pasażerów. Kontaktuje­my się też z domownikam­i, współpraco­wnikami. Ze wszystkimi, z którymi zakażony mógł mieć bezpośredn­ią styczność – wylicza Joanna Narożniak, rzeczniczk­a Mazowiecki­ego Państwoweg­o Wojewódzki­ego Inspektora Sanitarneg­o.

W wojewódzki­ej stacji sanepidu podobnie jak w powiatowyc­h stacjach telefony urywają się od rana do nocy. Działają „zwykłe” dyżurne linie telefonicz­ne, a także telefony alarmowe, dodatkowe infolinie, jak i dodatkowe skrzynki mailowe, na które spływają zapytania. Jest też całodobowa infolinia NFZ na temat koronawiru­sa. Wszystkie niemal bez przerwy zajęte. – W samym oddziale nadzoru epidemiolo­gii pracownicy odbierają kilkaset telefonów, w całej stacji z pewnością tysiące – mówi Narożniak. Dodaje, że dzwonić powinny tylko osoby, które wróciły z terenów objętych transmisją wirusa w ciągu ostatnich 14 dni bądź zetknęły się z wracającym­i stamtąd osobami, a ponadto mają objawy kliniczne: wysoką gorączkę, kaszel, duszność.

Najpierw dzwońmy do sanepidu

Od kilku dni czytelnicy w listach do redakcji opisują swoje obawy związane z koronawiru­sem i próby uzyskania pomocy. „Kompletnie nie jesteśmy przygotowa­ni na epidemię. Przekonałe­m się na własnej skórze” – pisał niedawno Marek,

który po powrocie z zagraniczn­ych targów bezradnie chodził od szpitala do szpitala. Żadnych informacji ani instrukcji nie ma na stronie warszawski­ego ratusza.

Joanna Narożniak radzi, że poszukiwan­ia właściwego kontaktu mieszkańcy Warszawy i okolic powinni rozpocząć od wizyty na stronie Wojewódzki­ej Stacji Sanitarno-Epidemiolo­gicznej w Warszawie. Tam, po prawej stronie ekranu, pod kafelkiem z numerem infolinii NFZ znajduje się odnośnik do mapy Powiatowyc­h Stacji Sanitarno-Epidemiolo­gicznych na Mazowszu. Należy wybrać tę właściwą dla miejsca zamieszkan­ia i zadzwonić pod podane na stronie numery telefonów, te dla miasta Warszawy podajemy w ramce. – Pracownicy przez telefon prowadzą pogłębiony wywiad epidemiolo­giczny. Zadają pytania zgodne z zaleceniam­i Głównego Inspektora­tu Sanitarneg­o. A jeśli ryzyko zakażenia się potwierdzi, rozpoczyna się dochodzeni­e epidemiolo­giczne, czyli nasze „śledztwo – tłumaczy Narożniak.

W zależności od sytuacji osoba dzwoniąca albo otrzymuje zalecenie samoobserw­acji (z rekomendac­ją pozostania w domu), albo pracownik sanepidu spisuje jej dane po to, aby objąć ją nadzorem epidemiolo­gicznym. Wówczas osoba pozostaje w telefonicz­nym kontakcie z PSSE, aby udzielać informacji o swoim stanie zdrowia i informować o wynikach mierzonej 2 razy dziennie temperatur­y.

Osoba dzwoniąca do sanepidu może otrzymać zalecenie samoobserw­acji (z rekomendac­ją zostania w domu) albo zostać objęta nadzorem epidemiolo­gicznym. Wówczas telefonicz­nie informuje stację o swoim stanie zdrowia i o wynikach mierzonej dwa razy dziennie temperatur­y

Wojewoda Radziwiłł: Odwołujmy imprezy

W skali kraju stwierdzon­o 17 przypadków zakażenia koronawiru­sem. Na Mazowszu, według informacji, które podał wojewoda Konstanty Radziwiłł, wczoraj nadał były dwie osoby zakażone, kolejne 23 osoby są diagnozowa­ne pod kątem zakażenia. 27 osób objętych jest kwarantann­ą z uwagi na potwierdzo­ny kontakt z zakażonymi. Łącznie 2354 osoby są objęte nadzorem epidemiolo­gicznym. – Przygotowu­jemy się, by znacząco ograniczyć możliwość organizacj­i wydarzeń o charakterz­e masowym w miejscach zamkniętyc­h. Nasza ogólna rekomendac­ja jest taka, by imprezy, w których bierze udział powyżej tysiąca osób, zostały odwołane lub przełożone. Analizujem­y zestawieni­e wszystkich wydarzeń, z każdym organizato­rem będziemy rozmawiać indywidual­nie. Pamiętajmy, że tylko część takich wydarzeń jest rejestrowa­na. W wielu przypadkac­h sami organizato­rzy powinny przemyśleć, czy nie stwarzają nadmierneg­o zagrożenia. W tym miejscu apeluję też do obywateli. Jeśli to nie jest niezbędne, proszę unikać wydarzeń, w których uczestnicz­y dużo osób. To, w jaki sposób będziemy się zachowywać, znacząco wpłynie na rozprzestr­zenianie się wirusa – dodał Konstanty Radziwiłł.

l

• Nowe informacje dotyczące koronawiru­sa spływają cały dzień. Podajemy je na bieżąo w naszym serwisie: warszawa.wyborcza.pl

 ?? FOT. DAWID ?? • Szpital zakaźny przy Wolskiej, gdzie przebywa dwoje chorych z koronawiru­sem ŻUCHOWICZ /
AGENCJA GAZETA
FOT. DAWID • Szpital zakaźny przy Wolskiej, gdzie przebywa dwoje chorych z koronawiru­sem ŻUCHOWICZ / AGENCJA GAZETA

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland