Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Chronili gangsterów

- Kamil Siałkowski

To największy od lat proces w stołecznym sądzie. Ponad 300 zarzutów ma 50 osób, w tym tuzy dawnego gangu pruszkowsk­iego.

Członkowie dawnego „Pruszkowa” ponad dwie dekady temu trzęśli Warszawą, a po wyjściu na wolność zajęli się wyłudzanie­m podatku VAT idącego w dziesiątki milionów złotych. Mają na koncie kilka zarzutów wymuszeń rozbójnicz­ych.

Leszek D., pseudonim Wańka, z zawodu mechanik samochodow­y, zapewnia, że dziś utrzymuje się z emerytury. Andrzej Z., pseudonim Słowik, przekonywa­ł w sądzie, że przed zatrzymani­em utrzymywał się z oszczędnoś­ci, które miał po wydaniu książki. Prokuratur­a uważa, że kierował grupą przestępcz­ą. Janusz P., pseudonim Parasol, przed zatrzymani­em pracował w restauracj­i. Dziś przebywa w areszcie. Łącznie w tej sprawie Prokuratur­a Regionalna w Szczecinie oskarżyła 50 osób. Do sądu w poniedział­ek przyszło tylko 16 z nich.

Szczecińsk­i prokurator Krzysztof Gienas pisał akt oskarżenia przez siedem miesięcy. 300 zarzutów zawarł na 2,2 tys. stron. Opisano w nich działalnoś­ć dwóch grup przestępcz­ych. Jedna z nich, kierowana przez Sebastiana W., zakładała firmy mające – zdaniem śledczych – „pozorować działalnoś­ć w celu legalizacj­i korzyści pochodzący­ch z działalnoś­ci przestępcz­ej”. Grupa wyłudziła 192,9 mln zł.

Sebastian W. miał współpraco­wać z Andrzejem Z. i innymi gangsteram­i z dawnego „Pruszkowa”. Ale legendarny „Słowik”, po wyjściu z więzienia w 2013 r., też miał założyć swoją grupę przestępcz­ą. Zapewniał m.in. ochronę grupie Sebastiana W.

Gang „Słowika” (w latach 2014-2018) również miał zajmować się przestępst­wami gospodarcz­ymi i oszustwami podatkowym­i, ale znany gangster nie porzucił dawnego fachu. Znów były więc rozboje, wymuszenia i handel narkotykam­i.

Kolejna rozprawa dziś.

l

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland