Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Dzielnice zamykają place zabaw
– Apele nie pomogły, dlatego zamykamy wszystkie place zabaw i siłownie plenerowe w dzielnicy – powiedział w środę burmistrz Ursynowa. To kolejna dzielnica, w której zamknięto takie obiekty.
Bramkę wyznaczają dwie akacje. Między nimi siedmioletni Kuba. Rzuty wolne strzelają na zmianę: starszy brat Jacek i tata Karol. – Wszystko, co mieli zrobić w szkole, skończyli w południe. Jest taka pogoda, że nie da się siedzieć w domu, a place zabaw na Stegnach są pozamykane. Co mamy robić z tymi dziećmi? – mówi Karol, biorąc rozpęd przed kolejnym wolnym. – Zachowujemy zasady bezpieczeństwa, jak wrócimy, dokładnie się umyjemy – dodaje.
„Apele nie poskutkowały”
Tomek zrobił już nogi, teraz barki, a na końcu plecy. Siłownia, do której zwykle chodzi, jest zamknięta, więc ćwiczy w plenerowej w parku Korotyńskiego. Razem z nim sześć osób. – Siedziałem w domu cztery dni. Dłużej nie wysiedzę. Mam płyn dezynfekujący, każdy przyrząd spryskuję przed użyciem i po użyciu. Co kilka minut dezynfekuję też dłonie – zaznacza.
„W związku z zagrożeniem epidemicznym dotyczącym koronawirusa oraz w trosce o państwa i dzieci zdrowie uprzejmie prosimy o niekorzystanie z placów zabaw, siłowni plenerowych i innych obiektów rekreacyjno-sportowych” – taki komunikat wydał Urząd Dzielnicy Mokotów.
Kolejne dzielnice poszły dalej. – Wszelkie apele o to, aby dzieci nie przebywały na placach zabaw, nie poskutkowały – poinformował burmistrz Ursynowa Robert Kempa i zamknął wszystkie place zabaw i siłownie. Na taki sam krok zdecydowały się: Ochota, Wilanów, Wola i Praga-Południe. – Chciałbym zaapelować do wszystkich mieszkańców, aby nie korzystali z naszych placów zabaw. Niestety, przebywanie w tłumie ludzi sprzyja rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nie lekceważmy zagrożenia – powiedział Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Park zamiast placu zabaw
W całej Warszawie zamknięte są szkolne i przedszkolne place zabaw i boiska. – W tej chwili najważniejsze jest, by ograniczyć kontakty międzyludzkie. Poprosiłem już w dzielnicach o rozwieszenie przy placach zabaw mojego apelu o niekorzystanie z plenerowych obiektów. Wiem, że olbrzymia większość mieszkańców traktuje to bardzo poważnie i stosuje się do zaleceń. Do wszystkich apeluję – unikajmy takich miejsc dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia – powiedział w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Czy powinniśmy korzystać z placów zabaw i boisk? – To pytanie jest jednym z najczęstszych, jakie zadają nam mieszkańcy – mówi Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa mazowieckiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego. – Odgórnych zaleceń nie wydaliśmy. Rekomendujemy jednak ostrożność w korzystaniu z takich miejsc. Wirus może się utrzymywać na metalowych i plastikowych elementach nawet przez kilka dni. Poza tym dzieci i młodzież mogą przenosić wirusa między sobą. – Polecamy zatem aktywność na świeżym powietrzu, ale raczej spacer w lesie lub po parku. Jeśli już chcemy się bawić z dziećmi, to własnymi zabawkami, które po powrocie należy dokładnie umyć – dodaje.
l