Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Matury nie tylko z maską i zakonnicą
Policja prognozuje: tegoroczne matury mogą zostać utrudnione przez fałszywe alarmy podobne do tych, które oglądaliśmy w zeszłym roku w całej Polsce. W najbliższych dniach każdą szkołę odwiedzi funkcjonariusz z instrukcją.
To kolejna komplikacja, która spadła w tym roku na dyrektorów szkół i nauczycieli oraz samych maturzystów. Najpierw z powodu epidemii koronawirusa przedwcześnie skończyły się zajęcia w szkołach, a nauka przeniosła się do sieci. Maturzyści długo czekali w niepewności na informację, czy i kiedy odbędą sie egzaminy. Gdyby nie pandemia, już by je kończyli. Ale są dopiero przed maturą, która została przesunięta na 8 czerwca. Nie będzie egzaminów ustnych.
Na maturę trzeba będzie przyjść w masce, egzamin pisać już bez niej, za to w odpowiednim odstępie od innych. W komisji mogą zasiadać nie tylko nauczyciele. „Głos Nauczycielski” ostrzega, że będzie tak jak przed rokiem, gdy egzaminów w strajkujących szkołach pilnowali leśnicy, policjanci, strażacy, zakonnice, strażnicy więzienni, którzy kiedyś skończyli studia pedagogiczne.
OSTRZEŻENIE PRZED BOMBAMI
To nie koniec możliwych utrudnień. Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, rozesłał do dyrektorów szkół, w których odbędzie się matura, ostrzeżenie z hasłem „pilne”. Przypomniał egzaminy dojrzałości z 2019 r. Szkoły na terenie całego kraju dostawały maile z fałszywymi informacjami o podłożeniu ładunku wybuchowego. W kilkuset przypadkach doszło do ewakuacji maturzystów i nauczycieli, pirotechnicy sprawdzali budynki.
Dyrektor Smolik pisze: „Centralna Komisja Egzaminacyjna otrzymała informację z Komendy Głównej Policji (KGP) oraz z CBŚP, że w tym roku może dojść do podobnych incydentów (...). W związku z powyższym Zastępca Komendanta Głównego Policji wydał polecenia kierownikom jednostek organizacyjnych Policji szczebla wojewódzkiego i powiatowego, których celem jest usprawnienie komunikacji, podjęcie działań prewencyjnych przed egzaminami oraz ustalenie sposobu postępowania w przypadku otrzymania przez szkoły informacji o zagrożeniu związanym z podłożonym ładunkiem wybuchowym”.
POLICJANT W KAŻDEJ SZKOLE
Do każdej szkoły ponadpodstawowej, w której będzie przeprowadzany egzamin maturalny, zgłosi się policjant. Ustali zasady współpracy dotyczącej „przekazania informacji o ewentualnym otrzymaniu przez szkołę wiadomości o podłożeniu
ładunku wybuchowego oraz uzyskania rekomendacji CBŚP”. Kontakt powinien nastąpić do 3 czerwca do godz. 13, a jeżeli nie nastąpi, wówczas dyrektorzy mają to zgłosić do swojej okręgowej komisji egzaminacyjnej.
Dyrektor szkoły ma zadbać o utrzymywanie kontaktu z wyznaczonym policjantem, a jeśli przyjdzie ostrzeżenie o podłożeniu ładunku, trzeba go o tym natychmiast poinformować. „W roku ubiegłym wiadomości były często rozsyłane do szkół wieczorem albo w nocy, uprzejmie proszę zatem Państwa Dyrektorów o monitorowanie, jeżeli mają Państwo taką możliwość, szkolnej skrzynki e-mail w godzinach wieczornych” – apeluje dyrektor CKE. Mają również ustalić z policją, jak szkoła ma być sprawdzana przed egzaminem i zabezpieczyć budynek plombami. CKE dodaje: „jeżeli okaże się to konieczne, KGP oraz CBŚP podejmą kolejne działania, których celem będzie zapewnienie możliwie jak najbardziej spokojnego przeprowadzenia egzaminu maturalnego w 2020 r.”.
l