Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Akcja Nadzieja Pisarki i pisarze niosą pomoc
To akcja charytatywna z udziałem polskich pisarzy, reporterów i poetów, w ramach której ukaże się książka. Cały dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na wsparcie ośrodków pomocy dla seniorów – podczas pandemii i po jej zakończeniu.
• „Nadzieję” napisali m.in.: Olga Tokarczuk, Hanna Krall, Wiesław Myśliwski, Ewa Lipska, Urszula Kozioł, Andrzej Stasiuk, Mariusz Szczygieł, Magdalena
Grzebałkowska, Joanna Bator, Jacek Dehnel, Wojciech Chmielarz, Małgorzata Rejmer, Sylwia Chutnik, Grażyna Plebanek, Ignacy Karpowicz, Łukasz Orbitowski, Ziemowit Szczerek, Dominika Słowik, Julia Fiedorczuk, Filip Springer, Krzysztof Varga, Natalia Fiedorczuk-Cieślak, Jarosław Mikołajewski, Juliusz Strachota i Adam Wajrak.
• Pierwszy nakład książki zgodziły się wydrukować za darmo drukarnie Abedik SA, Perfect SA oraz POZKAL Sp. z o.o. Papier w specjalnej cenie zaoferował producent papieru Arctic Paper Polska Sp. z o.o. Partnerami akcji są rzecznik praw obywatelskich, Fundacja Agory oraz Empik.
• Książka ukaże się w wydaniu papierowym 8 lipca, a w formie e-booka 23 czerwca, ale można ją już zamówić w przedsprzedaży na wydawnictwoagora.pl/nadzieja.
l
– Z części z nich korzystają pracownicy domów opieki społecznej, które pracują w trybie zmianowym: jedna grupa przez dwa tygodnie jest na miejscu w placówce, a druga połowa funkcjonuje zdalnie. Po 14 dniach następuje zmiana, ale zanim ktokolwiek wejdzie do placówki, musi przejść testy genetyczne, aby nie doszło do zakażenia pensjonariuszy. Z pozostałych testów korzystają pracownicy zakładów opiekuńczo-leczniczych, gdzie pielęgniarki i lekarze opiekują się osobami przewlekle chorymi.
Czy to już jest ten moment, kiedy można zacząć odmrażać DPS-y?
– Byłbym ostrożny. Wirus jest wciąż groźny. Mamy w Warszawie sporo zachorowań. W DPS-ach rozsądne jest utrzymanie ograniczeń. Dzienne domy pobytu dla seniorów trzeba uruchamiać ostrożnie, choć rząd już na to pozwala. Nie podjąłem np. jeszcze decyzji o otwarciu dziennego Domu Wsparcia dla Powstańców Warszawskich, który dla wielu weteranów stał się drugim domem. Wiem, jak bardzo na to czekają, jak bardzo chcą być ze sobą razem. Ale nie możemy narażać ich zdrowia.
l
Rozmawiał Konrad Wojciechowski