Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
TVP kupuje 30 nowych limuzyn
Automatycznie sterowana klimatyzacja, lakier wodny metalizowany i silnik o mocy co najmniej 150 koni mechanicznych – Telewizja Polska kupi 30 samochodów, za które zapłaci co najmniej 4 mln zł z publicznych pieniędzy.
Informacja o przetargu ukazała się na stronie internetowej TVP. Rządowa spółka chce kupić 30 samochodów o nadwoziu sedan lub liftback segmentu klasy „D”. Wszystkie powinny mieć silniki benzynowe o pojemności nie mniejszej niż 1200 cm sześc. Muszą być też wyposażone w automatyczne skrzynie biegów, podobnie sterowaną klimatyzację i być w kolorze niebieskim metalizowanym. Długość pojazdu? Nie mniejsza niż 4,7 m. Dodatkowe wymagania to m.in. elektrycznie sterowane szyby i lusterka, instalacja dźwiękowa (co najmniej sześć głośników), kamera cofania fabryczna zintegrowana z systemem multimedialnym auta, felgi aluminiowe, tempomat, fabryczne czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz zestaw głośnomówiący.
Samochody muszą być objęte gwarancją zgodnie z warunkami producenta przez co najmniej dwa lata.
Auta za 4 mln zł
Takie warunki przetargu znacznie zawężają grupę potencjalnych oferentów. – Nadwozie sedan lub liftback o długości co najmniej 470 cm mają samochody segmentu D, którego przedstawicielami są np. Volkswagen Passat, Opel Insignia, Skoda Superb czy Renault Talisman. Każdy z nich może być napędzany silnikiem benzynowym o mocy co najmniej 150 koni mechanicznych i może być wyposażony w automatyczną skrzynię biegów, automatyczną klimatyzację czy kamerę do cofania. Przy czym tak wyposażone modele są dostępne w cenach od ok. 130 tys. zł. Oczywiście bez uwzględnienia ewentualnych rabatów – komentuje Tomasz Korniejew, redaktor naczelny serwisu Moto.pl.
Otwarcie ofert w przetargu nastąpi 31 sierpnia. Biorąc pod uwagę najniższą możliwą cenę jednego modelu auta, Telewizja Polska wyda na nowe samochody ok. 4 mln zł.
W magazynie „Press”, który cytuje wypowiedź pracownika biura prasowego TVP, czytamy, że pojazdy będą wykorzystywane przez pracowników centrali TVP w Warszawie, a ich dysponentem ma być Ośrodek Inwestycji i Transportu.
Wrócił prezes Kurski
W lutym, gdy właśnie zaczynała się pandemia koronawirusa, Sejm głosami posłów Zjednoczonej Prawicy odrzucił poprawki Senatu i przegłosował przekazanie mediom publicznym prawie 2 mld zł z publicznych pieniędzy. Prezydent Andrzej Duda podpisał tę ustawę, stawiając Jarosławowi Kaczyńskiemu warunek, że musi odejść prezes TVP Jacek Kurski. Na kilka miesięcy rzeczywiście ustąpił ze stanowiska i został doradcą zarządu TVP, ale wrócił na nie po reelekcji Dudy w wyborach prezydenckich. Teraz Jacek Kurski jest pełniącym obowiązki prezesa, ale po urlopie Macieja Łopińskiego ma wrócić na swój dawny fotel na stałe.
l
Nowe pojazdy będą do dyspozycji pracowników centrali TVP w Warszawie