Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
List czytelnika Budowa nowych ulic na Grochowie to obowiązek deweloperów
Zzainteresowaniem przeczytałem artykuł na temat problemów związanych z chaotycznym zagospodarowaniem Kamionka oraz północnego Grochowa i związanym z tym brakiem infrastruktury drogowej („Trzeba gonić za rozwojem”, 27 lipca). Chciałbym się odnieść na łamach „Gazety Stołecznej” do bardzo istotnej kwestii, o której część czytelników może nie wiedzieć. Wbrew temu, co wydaje się sugerować burmistrz Pragi-Południe p. Tomasz Kucharski, wykonanie sieci ulic przez deweloperów nie jest żadnym gestem dobrej woli firm prywatnych, tylko ich obowiązkiem wynikającym wprost z art. 16 Ustawy o drogach publicznych. W Warszawie szczegółowe warunki powinny być określone w umowie z Zarządem Dróg Miejskich, jeżeli chodzi o odcinki powiatowe, wojewódzkie i krajowe, lub urzędem dzielnicy, jeżeli jest to droga gminna. Podstawą powstania zobowiązania do poniesienia nakładów na inwestycję drogową jest sam fakt, że prowadzona inwestycja niedrogowa wymaga wybudowania, rozbudowania lub przebudowania drogi publicznej. Nawet jeśli figuruje ona wyłącznie w planach, bowiem bez dostępu do drogi publicznej inwestor nie mógłby uzyskać pozwolenia na budowę np. swojego osiedla. Oznacza to, że obowiązek taki powstaje z mocy prawa. Dodatkowo z mocy ustawy organowi administracji publicznej przysługuje roszczenie o realizację obowiązku budowy lub przebudowy drogi publicznej, a także o zawarcie umowy w tej sprawie. Intencją ustawodawcy związaną z uchwaleniem przepisu art. 16 Ustawy o drogach publicznych było uniknięcie konieczności ich wytyczania ze środków publicznych w sytuacji, gdy taka konieczność wynika z inwestycji prowadzonych na terenach w sąsiedztwie drogi, np. osiedla mieszkaniowego, biurowca lub obiektu handlowego. Realizacja takiej inwestycji drogowej może odbywać się zarówno na zasadach ogólnych, a więc zgodnie z Ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (jeżeli na danym obszarze obowiązuje Miejscowy
Plan Zagospodarowania Przestrzennego), jak i Ustawy Prawo budowlane – tj. przy tzw. wuzetkach (warunkach zabudowy). Reasumując: budowa ulic przez deweloperów inwestycji mieszkaniowych, biurowych czy handlowych nie jest ich żadną dobrą wolą, lecz wyłącznie obowiązkiem prawnym, bez którego nie mogliby dostać pozwolenia na swoje prace.
l
PS Mój list proszę potraktować jako głos mieszkańca Pragi-Południe, Waszego prenumeratora oraz osoby zawodowo zajmującej się kwestiami mobilności i transportu – nie jest to stanowisko żadnej z organizacji, do której należę, i nie chciałbym, by tak było potraktowane.