Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Szpitale nie mają łóżek dla chorych
Dramatyczny obraz pandemii w stolicy. Mamy rekordowy przyrost zakażeń na koronawirusa, wkrótce najsurowsze obostrzenia, a w szpitalach brakuje już wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19.
Stołeczny sanepid poinformował wczoraj o 720 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w mieście. To największy dobowy przyrost od początku pandemii. Poprzedni rekord, z soboty, wynosił 409 kolejnych przypadków.
Efekt kuli śnieżnej
Ministerstwo Zdrowia ogłosi dziś aktualną listę powiatów z dodatkowymi obostrzeniami. Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz zapowiedział, że znajdzie się na niej ponad 100 powiatów. Do czerwonej strefy niemal na pewno wejdzie też dziś Warszawa. Najsurowsze obostrzenia w przypadku stolicy zaczynają się od 2132 nowych zakażeń w ciągu dwóch tygodni. Służby sanitarne doliczyły się zaś aż 3374 przypadków.
– Mamy do czynienia z efektem kuli śnieżnej – tak o tendencji bezprecedensowego wzrostu liczby nowych zakażeń mówi dr Paweł Grzesiowski, pediatra immunolog. – Coraz więcej chorych zaraża coraz więcej zdrowych. Problem będzie się pogłębiał. Jedynym sposobem, żeby się przed tym bronić, jest skuteczna izolacja osób zakażonych i pełna ochrona zdrowych. Przy czym nie musi to oznaczać zamknięcia się w domach, ale dokładne zakrywanie newralgicznych miejsc twarzy – ust, nosa i oczu. Gdyby wszyscy dostosowali się do tej zasady, ludzie nie zarażaliby się od siebie nawzajem.
Z powodu COVID-19 wczoraj w Warszawie hospitalizowane były 352 osoby. Jak donosi personel medyczny, w szpitalach brakuje już łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Dr Tomasz Siegel, kierownik oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala Czerniakowskiego przy Stępińskiej, opublikował dramatyczne wyznanie: „W całym kraju nie ma już dawno miejsc dla chorych z COVID-19. Każdy, kto pracuje w szpitalu, ma chorego z COVID i próbuje go przenieść do szpitala zakaźnego, wie o tym doskonale. Podawane statystyki są fikcją. Liczba respiratorów nie ma znaczenia, liczy się liczba stanowisk intensywnej terapii i personelu, zdolnych do leczenia najciężej chorych. Stanowiska intensywnej terapii się skończyły. Tydzień temu na miejsce respiratorowe w szpitalu MSW była kolejka 12 chorych z COVID!”.
W zakaźnym już pełno
Te słowa potwierdza pielęgniarka z oddziału intensywnej terapii szpitala zakaźnego przy Wolskiej: – U nas nie ma już wolnych łóżek. Jesteśmy w szoku, wcześniej było ich wiele. Zaczęły się zapełniać wraz z drastycznie rosnącą liczbą nowych zakażeń.
Zaczyna też brakować personelu medycznego potrzebnego do obsługi respiratorów. „W związku z gwałtownie rozwijającym się stanem pandemii proszę o zgłaszanie się osób chętnych do nauki podstawowej obsługi respiratorów” – pisze do kierowników klinik i ordynatorów oddziałów kliniki MSWiA przy Wołoskiej wicedyrektor ds. medycznych. W Warszawie działa już kilkanaście punktów pobrań wymazów, gdzie ze skierowaniem od lekarza można wykonać bezpłatne badanie na obecność SARS-CoV-2. Wczoraj przy ul. Milenijnej na Białołęce stał sznur samochodów długi na ok. 300 m. Kierowcy czekali na test kilka godzin.
l