Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Dlaczego zamykają siłownie?

- Jakub Chełmiński

Siłownie w czasie koronawiru­sa. – Jeżeli chcemy dbać o seniorów, to zamykajmy kościoły, a nie siłownie – przekonują trenujący w siłowniach i klubach fitness. I organizują w sobotę protest na pl. Zamkowym.

200 młodych pływaków z Warszawy i okolic właśnie się dowiedział­o, że ich przygotowa­nia pójdą na marne: nie wystartują w planowanyc­h na sobotę zawodach „Od młodzika do olimpijczy­ka”. Pływalnia Polonez na Bródnie zostanie bowiem zamknięta tak jak wszystkie baseny i siłownie, kluby fitness.

Jacek Pużuk, dyrektor OSiR Targówek i pływalni Polonez na Bródnie, uważa, że obostrzeni­a są wprowadzan­e bez logiki: – Woda jest filtrowana, ozonowana i chlorowana. Koronawiru­s nie przenosi się w takich warunkach. Pływacy są między sobą w dużej odległości. Ryzyko jest dużo mniejsze niż choćby w sklepie, szkole czy przedszkol­u – mówi.

Ośrodek Sportu to jednostka miejska, ale działająca według własnego budżetu. – Pierwszy lockdown trwał 111 dni i kosztował nas milion złotych zmniejszen­ia przychodu. A koszty zostają: ogrzewanie, ocieplenie, pensje – mówi dyrektor Pużuk.

- W naszym przypadku straty i tak na końcu pokryje samorząd. Po pierwszym lockdownie dostaliśmy dotację z miasta. Ale dla właściciel­i prywatnych, to jest dramat – dodaje.

– Nie zgadzamy się z decyzją rządu, wyjdziemy na ulicę – mówi Tomasz Napiórkows­ki, prezes Polskiej Federacji Fitness zrzeszając­ej ponad tysiąc klubów, a sam właściciel sieci z 15 siłowniami. Przekonuje: – W branży fitness pracuje ok. 150 tys. ludzi. Zamknięcie klubów, choćby na dwa tygodnie, doprowadzi je do bankructwa.

Federacja proponuje zamiast zamykania zaostrzeni­a m.in. w czerwonej strefie zmianę 1 osoby na 10 mkw. na parametr 1 os./15 mkw. Inna propozycja to zmniejszen­ie liczebnośc­i użytkownik­ów basenów.

Protest Polskiej Federacji Fitness odbędzie się w sobotę o godz. 10 na pl. Zamkowym w Warszawie.

l

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland