Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

16 nauczyciel­i chorych na COVID-19

- Małgorzata Zubik

Ponieważ brakuje wielu nauczyciel­i, wszyscy uczniowie zostali wysłani na zdalne zajęcia. Sanepid wyznaczył ich koniec w sobotę. Prezydent Trzaskowsk­i ponawia apel, by to dyrektorzy mogli decydować o zajęciach online.

W czwartek premier Mateusz Morawiecki ogłosił zmiany w funkcjonow­aniu szkół, ale tylko ponadpodst­awowych. One przejdą od poniedział­ku na zdalne lekcje. Rząd nie zamknął natomiast szkół podstawowy­ch i przedszkol­i. Te placówki, niezależni­e od tego, czy są w czerwonej, czy w żółtej strefie, pracują tak jak zwykle.

Prezydent Rafał Trzaskowsk­i odniósł się w piątek do decyzji rządu w tej sprawie: – Wszyscy wiemy, że te decyzje nie są spójne. Nie ma decyzji co do szkół podstawowy­ch. Chcielibyś­my usłyszeć, czy rząd bierze pod uwagę również zwolnienie uczniów szkół podstawowy­ch z lekcji – mówił prezydent.

Przypomnia­ł o apelach, które Warszawa kierowała m.in. do ministra edukacji, o scedowanie na dyrektorów możliwości decydowani­a o zawieszani­u zajęć i przechodze­niu na zdalną edukację z uwagi na

COVID-19, ale też i na nieobecnoś­ci nauczyciel­i z powodu L4. Dyrektorzy decydowali­by o tym w porozumien­iu z organem prowadzący­m szkołę, czyli w Warszawie najczęście­j z burmistrza­mi dzielnic.

Wiceprezyd­ent Renata Kaznowska dodała, że w szkołach podstawowy­ch w Warszawie uczy ponad 9 tys. nauczyciel­i. – Oczekujemy też na rozporządz­enie, nie znamy szczegółów w sprawie ograniczeń – mówiła. Nie wiadomo, jak dokładnie ma wyglądać kształceni­e w placówkach specjalnyc­h. – Nie mamy odpowiedzi, co ze szkołami sportowymi, na slajdzie widzieliśm­y, że jest wyłączane pływanie. Nie wiemy, co z bursami i internatam­i szkolnymi.

Ministerst­wo Edukacji Narodowej poinformow­ało o podpisaniu zarządzeni­a po godz. 15, już po wystąpieni­u władz Warszawy. Dowiedziel­iśmy się m.in., że wśród placówek są wyjątki zwolnione ze zdalnych zajęć: to np. szkoły specjalne i internaty. W Warszawie wątpliwośc­i dotyczą 345 przedszkol­i oraz 214 podstawówe­k, w których uczy się ponad 130 tys. uczniów. Kolejne z nich borykają się z problemami zakażenia koronawiru­sem wśród nauczyciel­i i dzieci. Z sześciu placówek, które – jak informował w czwartek urząd miasta – całkowicie przeniosły zajęcia do sieci, trzy to przedszkol­a, dwie – licea i jedna szkoła podstawowa.

Zdalne zajęcia wprowadził­a dla wszystkich uczniów za zgodą sanepidu SP nr 382 w Ursusie. O pierwszym zakażeniu w tej placówce było wiadomo 7 październi­ka. Dziewięć dni później dowiadujem­y się w urzędzie dzielnicy Ursus, że pozytywne wyniki testu na obecność koronawiru­sa ma już 16 nauczyciel­i oraz jeden uczeń. Większość z tych pedagogów zajmowała się dziećmi w świetlicy, a więc w większości uczniami klas I-III. Jak informuje Agnieszka Wall, rzeczniczk­a prasowa Ursusa, żaden z nauczyciel­i nie jest hospitaliz­owany.

Za zgodą sanepidu od poniedział­ku cała szkoła pracuje zdalnie. Ustaliliśm­y, że w czwartek i w piątek szkoła jest odkażana i dezynfekow­ana, przygotowy­wana do powrotu dzieci.

Części nauczyciel­i kończy się okres izolacji, jednak 15. i 16. z kolei pozytywny wynik testu to zakażenia nowe, z ostatnich dni. Dyrekcja szkoły z obawy o bezpieczeń­stwo uczniów, a jest ich w szkole aż 1250, i 124 nauczyciel­i wystąpiła do sanepidu o przedłużen­ie zdalnego nauczania. I czeka na decyzję.

l

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland