Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wielkie otwarcie po drugim lockdownie
Sobotnie otwarcie sklepów w centrach handlowych to dla klientów szansa na udane zakupy przedświąteczne, a dla sklepów – nadzieja na przetrwanie.
Promocje, wyprzedaże i tłumy ludzi – tak wyglądała większość stołecznych centrów handlowych w piątek poprzedzający pierwszy listopadowy weekend, a więc dzień przed drugim lockdownem i zamknięciem większości sklepów w galeriach. Następna okazja na zakupy miała się przydarzyć dopiero pod koniec miesiąca. 27 listopada jest Black Friday, ale rząd odblokowuje galerie dopiero od soboty, pod warunkiem przestrzegania restrykcyjnych ograniczeń sanitarnych. Eksperci wieszczą, że pandemia skutecznie odstraszy klientów i wielu z nich zostanie w domach. Jak wielu? Firma doradcza CBRE Group szacuje nawet o kilka milionów mniej odwiedzin w sklepach niż w ubiegłych latach. Ale zarazem pociesza sprzedawców, że w galeriach może pojawić się co drugi Polak.
Jak duże centra handlowe w Warszawie przygotowują się na ponowne otwarcie większości swoich obiektów? – Należy pamiętać, że okres okołoświąteczny jest bardzo ważny dla handlu. To w nim odnotowujemy co rok najwyższą konwersję i szczególnie w tym trudnym dla branży czasie koniec roku może okazać się bardziej optymistyczny. Taką mamy nadzieję – mówi Aleksandra Kołakowska, rzeczniczka prasowa Galerii Mokotów.
– W dniach od 28 listopada do 13 grudnia planujemy nagradzać naszych klientów za dołączenie do programu lojalnościowego Cashback za pomocą kart podarunkowych, toreb z recyklingu oraz magazynów Westfield Arkadia – informuje Karolina Osińska z biura prasowego Arkadii.
Mobilizuje się też Galeria Północna. Niektórzy najemcy zapowiedzieli wydłużenie godzin otwarcia swoich lokali, niektóre będą czynne już od godz. 8, a nie jak dotychczas od godz. 10. – Spodziewamy się wzmożonego ruchu klientów na terenie centrum. Atrakcyjne rabaty, pierwsze zakupy przedświąteczne oraz fakt, że najbliższa niedziela handlowa jest dopiero 6 grudnia, z pewnością przełożą się na większy ruch w nadchodzącą sobotę – prognozuje Justyna Żelazińska z Galerii Północnej.
Rabaty i promocje powitają też klientów Galerii Młociny. Ruch będzie z pewnością większy, ale zarządców to nie przeraża. – Jesteśmy na to w pełni przygotowani – obiecuje Kamila Kiersikowska, dyrektorka galerii.
Lockdown trzeba sobie jakoś powetować (klienci) i odrobić (handlujący), zwłaszcza że w pierwszym półroczu 2020 w sklepach ogółem zawężono promocję towarów o 15 proc. w stosunku do ubiegłego roku – tak donosi raport Centrum Analiz Grupy AdRetail, Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH. Największe spadki odnotowały sklepy z artykułami dziecięcymi (79 proc.), sieci RTV-AGD (43 proc.) oraz hipermarkety (27 proc.). Dlaczego? Bo klienci przerzucili się na zakupy w tańszych dyskontach – to po pierwsze. A po drugie – ograniczyli się do kupowania tylko niezbędnych produktów.
Zakupy zakupami, ale trzeba pamiętać o bezpieczeństwie.
A co za tym idzie – o ograniczeniach. Liczba osób w galeriach oraz w sklepach spadnie do jednej osoby na 15 m kw., a w sklepach o powierzchni do 100 m kw. – jedna na 10 m kw. To oznacza, że liczba osób przebywających w danym momencie na terenie centrum handlowego będzie limitowana. Na przykład w Galerii Północnej ten limit ma wynosić dokładnie 6064 osoby.
Galerie zapewniają, że są dobrze przygotowane, aby sprostać rządowym restrykcjom. Przy wejściach do obiektu oraz w toaletach będzie można zdezynfekować dłonie żelem antybakteryjnym. Ale też – jeśli ktoś zapomni zabrać ze sobą – kupić na miejscu rękawiczki ochronne lub maseczki, bo przykładowo Arkadia i Galeria Mokotów zainwestowały w maseczkomat.