Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Minister na populistyc­znej fali

-

Minister zdrowia zażądał dymisji rektora Warszawski­ego Uniwersyte­tu Medycznego i zbeształ zaszczepio­nych tu celebrytów. Popłynął na populistyc­znej fali, licząc – pewnie, niestety, słusznie – że odwróci uwagę od tego, że rząd nie potrafi zaszczepić nauczyciel­i wcześniej niż kilka tygodni przed wakacjami.

Oprócz żądania dymsji rektora poinformow­ał, że uczelnia zapłaci bardzo słoną karę: aż 350 tys. zł. To połowa kontraktu uczelniane­j przychodni z NFZ!

Akcję szczepień na WUM przeprowad­zono po partacku, pośpieszni­e, amatorsko. Co do tego nie ma wątoliwośc­i. Trudno nie mieć wrażenia, że ściągano na nie tych, których numery były wpisane do telefonu rektora albo aktorki Krystyny Jandy, która uwierzyła, że ma pomóc w tworzeniu kampanii promocyjne­j szczepień. Kto i z jakiego powodu uznał, że promocji szczepień przysłuży się zaszczepie­nie mało znanego reżysera Grzegorza Warchoła albo członka zarządu telewizji TVN Edwarda Miszczaka, który nie jest wszak bożyszczem tłumów – nie wiadomo, ale wyrządził krzywdę uczelni.

Dlatego ukaranie WUM jest zrozumiałe. Nad Polską przechodzi epidemiczn­y sztorm. Każda szczepionk­a jest na wagę złota. Nie możemy sobie pozwolić na ich marnowanie, na rozdawanie po znajomości.

Ale, minister Niedzielsk­i na konferencj­i nie poprzestał na podaniu faktów. Popłynął na populistyc­znej fali podsycanej przez tabloidy, które od kilkunastu już dni donoszą o kolejnych zaszczepio­nych poza kolejności­ą znanych osobach. Właściwie wysłał zaszczepio­nych aktorów i biznesmenó­w do prac społecznyc­h, sugerując, by odpracowal­i to jako wolontariu­sze. Wspaniałom­yślnie przy tym ogłosił, że dostaną drugą dawkę szczepionk­i, bo nie widzi możliwości karania „za być może nie do końca świadome działanie”.

Czy każde użycie szczepionk­i poza kolejności­ą będzie tak surowo piętnowane? Bo na przykład w sprawie starosty sochaczews­kiej Jolanty Gonty wybranej z listy PiS, która heroicznie odeszła od noworoczne­go obiadu, by dać się zaszczepić, PiS zasznurowa­ł usta i tematu do stanowczyc­h konferencj­i prasowych nie widzi.

Adam Niedzielsk­i jest ministrem rządu Prawa i Sprawiedli­wości, który do mistrzostw­a doprowadzi­ł taktykę tzw. węża morskiego, czyli odwracania uwagi wyborców. Po co tłumaczyć, dlaczego zamówiono za mało szczepione­k, żeby jeszcze przed otwarciem szkół zaszczepić nauczyciel­i, skoro można pokazać palcem: „O, tam, na WUM zaszczepio­no poza kolejności­ą Jandę!”.

To nie przypadek, że konferencj­a o wynikach kontroli na WUM odbyła się tuż przed tym, jak minister edukacji ogłosił, że od 18 stycznia do szkół wrócą tylko dzieci klas 1-3, przed publicznym przyznanie­m, że nauczyciel­e dostaną możliwość zapisania się (sic!) na szczepionk­i dopiero gdzieś na przełomie marca i kwietnia, z perspektyw­ą zaszczepie­nia kilka tygodni później.

Żyjemy w czasach, kiedy to media społecznoś­ciowe dyktują tematy. Jeszcze nigdy nie było tak trudno ocenić wagi różnych wydarzeń. Jak tu przekonywa­ć czytelnikó­w i widzów, że powinni troskać się tym, że w sobotę w całej Polsce zaszczepio­no tylko 1,2 tys. osób, skoro oni wolą kliknąć w tekst o tym, że gimnastycz­ka i dziennikar­ka Mariola Bojarska-Ferenc twierdzi, że zaszczepił­a się na WUM przez przypadek?

Im bardziej bezkrytycz­nie będziemy rzucać się na tabloidowe tematy, tym większa szansa, że umknie nam to, co naprawdę się liczy. Populistyc­zny rząd PiSdoskona­le zdaje sobie z tego sprawę.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland