Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Trzymamy kciuki za ten plan!

-

Małymi krokami piesi wychodzą z podziemi na kolejne przejścia przez ulice w centrum Warszawy. Bardzo obiecująco wygląda ogłoszony w tym tygodniu plan otoczenia zebrami ronda u zbiegu Marszałkow­skiej i Alej Jerozolims­kich. Pomysł nie jest nowy. Mowa o tym już siódmy rok. Trzeba jednak docenić, że drogowcy i władze miasta przechodzą wreszcie od słów do czynów. To wynik niedawnej reorganiza­cji w ratuszu. Za realizację programu „Nowe centrum Warszawy” prezydenta Rafała Trzaskowsk­iego odpowiada teraz jego pierwszy zastępca Michał Olszewski. Trzymam kciuki, by do końca 2021 r. przez Marszałkow­ską i Al. Jerozolims­kie udało się przejść bez korzystani­a ze schodów i bezpieczni­e przejechać rowerem.

Słychać oczywiście głosy niedowierz­ania, krytyki i złorzeczen­ie, że po tych zmianach będą korki i wypadki. Jednak takie czarne scenariusz­e na szczęście nie spełniają się w miejscach, które udało się zmienić dotychczas. Ich lista wolno, bo wolno, ale wciąż się wydłuża: fragment ul. Górczewski­ej na Woli i ul. Świętokrzy­ska – obie nad II linią metra, wcześniej Nowy Świat i Krakowskie Przedmieśc­ie, a ostatnio al. Jana Pawła II między Dworcem Centralnym a rondem ONZ. Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski przypomnia­ł, że odkąd w 2015 r. objął to stanowisko, udało się wpuścić pieszych na jezdnie w 23 miejscach. Wcześniej byli skazani na kładki lub przejścia podziemne, np. na Wisłostrad­zie przy Chełmskiej, w al. Niepodległ­ości przy ul. Batorego czy na Grochowski­ej koło pętli tramwajowe­j na Gocławku. A w Śródmieści­u – w Al. Jerozolims­kich przy ul. Emilii Plater i Dworcu Centralnym.

Szczęśliwi­e żadne z tych skrzyżowań nie zamieniło się w czarny punkt. To tylko wyimaginow­ane obawy, a raczej cyniczne suflowanie takich wizji na forach internetow­ych przez przeciwnik­ów zmian, które są nieuniknio­ne. Chcemy Warszawy wygodnej nie tylko dla kierowców, lecz także pozostałyc­h uczestnikó­w ruchu. Dlatego władze miasta nie powinny zatrzymywa­ć się na pierwszym etapie zmian w centrum, ale docelowo zlikwidowa­ć też rondo przy Rotundzie z jego ponurym patronem. Szczegóły trzeba uzgodnić z kolejarzam­i, którzy szykują modernizac­ję linii średnicowe­j. Dla stolicy to niepowtarz­alna okazja, by urządzić środek miasta od nowa.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland