Zamykają skrzyżowanie

Po weekendzie kierowcy, piesi i rowerzyści odzyskają po kilku latach normalny przejazd przez rondo u zbiegu al. KEN i Płaskowickiej. A co ze zwężonym skrzyżowaniem z ul. Rosoła?

Budowa południowej obwodnicy Warszawy na Ursynowie dobiega końca niemal rok po pierwotnym terminie. Jak pisaliśmy w „Stołecznej” w 2335-metrowym tunelu, który ciągnie się pod ul. Płaskowickiej, trwają specjalistyczne odbiory. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, podziemny przejazd ma być oddany we wrześniu. M.in. trzeba przetestować kilkanaście systemów bezpieczeństwa.

Finiszują też prace na powierzchni. Na początku lipca firma Astaldi, wykonawca ursynowskiego odcinka obwodnicy, zamknęła fragment ul. Płaskowickiej, żeby ułożyć nowy asfalt. Dodatkowo od wieczora w czwartek do rana w poniedziałek (8-12 lipca) całkowicie nieprzejezdne jest ważne skrzyżowanie z al. KEN. Od zeszłego roku ciągnie się tam odtwarzanie ronda Krystyny Krahelskiej. Teraz drogowcom zostało już tylko asfaltowanie.

Przejazd al. KEN, która stanowi główny kręgosłup komunikacyjny Ursynowa, został przerwany. Objazdy wyznaczono równoległymi ulicami: Dereniową i Stryjeńskich oraz Rosoła. Ekipy remontowe sukcesywnie zamykają też kolejne przejścia dla pieszych wokół odtwarzanego ronda. Dodatkowo Zarząd Transportu Miejskiego wycofał z Natolina autobusy linii 136, która zawraca tymczasowo na pętli Ursynów Płd. niedaleko stacji metra Stokłosy. Z kolei linia 503 dociera do przystanków u zbiegu ul. Płaskowickiej i Stryjeńskich.

ZTM ustalił też trasy, które będą obowiązywać po zakończeniu robót drogowych od poniedziałku. Ponieważ w miejscu pętli autobusowej na Natolinie wciąż działa bazarek „Na Dołku” przeniesiony tu przed budową tunelu południowej obwodnicy, autobusy linii 136 pojadą od ul. Indiry Gandhi, przez Cynamonową i ul. Płaskowickiej do zawrotki na rondzie przy al. KEN. W tym samym miejscu kierunek jazdy zmieni też linia 503, ale docierająca tu od strony ul. Dereniowej. Na stałe zmieni się też przebieg linii 192 (Metro Wilanowska – Metro Kabaty), który stanie się dość zawiły – od ul. Ciszewskiego, przez Cynamonową, ul. Indiry Gandhi koło stacji metra Imielin, dalej do ul. rtm. Pileckiego, ul. Płaskowickiej do al. KEN i ul. Przy Bażantarni

(zamiast ul. Lanciego jak przed budową obwodnicy).

Problemem pozostaje zwężony do jednego pasa w każdym kierunku przejazd ulicą Rosoła nad tunelem południowej obwodnicy. Przed tygodniem przedstawiciele firmy Astaldi oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad sugerowali, że drugą jezdnię uda się tu oddać dopiero razem z podziemną konstrukcją, czyli po wakacjach. Dlaczego tak późno? Powodem mają być przedłużające się uzgodnienia ze stołecznym ratuszem dotyczące stałej organizacji ruchu u zbiegu ul. Rosoła i ul. Płaskowickiej.